W 2022 roku Konkurs Piosenki Eurowizji wygrała Ukraina. Zgodnie z tradycją to właśnie tam powinna odbyć się kolejna edycja rywalizacji. Niestety ze względu na trwającą wojnę nie było to możliwe, a rolę gospodarzy przejęła Wielka Brytania.
Chociaż Ukraina nie mogła zorganizować tegorocznej Eurowizji, w Liverpoolu nie zabrakło nawiązań do kraju. To, co rzucało się w oczy najbardziej przez cały czas trwania finału konkursu to kolory sukienek prowadzących w barwach ukraińskiej flagi.
Na scenie wybrzmiały także utwory nawiązujące do pokoju i jedności. Słyszeliśmy "Imagine" oraz utwór "You'll Never Walk Alone" pochodzący z musicalu "Carousel" z 1945 roku, który wykonał na scenie Duncan Laurence, zwycięzca Eurowizji 2019 z Holandii. Piosenka zyskała ogromną popularność w Wielkiej Brytanii po tym, jak nagrał ją zespół Gerry and the Pacemakers, wkrótce kompozcja stała się hymnem Liverpoolu.
Piosenka ma bardzo poruszający tekst, który zagrzewa do walki i wiary w lepsze jutro nawet w najgorszych okolicznościach. "Gdy idziesz przez burzę, trzymaj głowę wysoko i nie bój się ciemności, bo na końcu nawałnicy, czeka złote niebo" - kiedy słowa wybrzmiewały na eurowizyjnej scenie, połączono się z Ukrainą. Na ekranach można było zobaczyć Rusłanę Łyżyczko (ukraińską wokalistę, zwyciężczynię Eurowizji w 2004 roku) otoczoną mieszkańcami kraju pogrążonego w wojnie, którzy z radością i nadzieją w sercach machali niebiesko-żółtymi flagami i głośno wyśpiewywali jakże ważne dla nich słowa.
To zdecydowanie najbardziej wzruszający moment finału Eurowizji. Łez nie mogli powstrzymać zarówno obecni na widowni jak i prowadzący. Twarz ocierała zarówno Hannah Waddingham jak i prezenter telewizyjny Graham Norton.