Shelagh McDonald to pochodząca ze Szkocji gitarzystka i piosenkarka folkowa. W latach 60. zaistniała na scenie muzycznej, wydając dwa albumy, które stworzyła we współpracy ze znakomitymi muzykami folk-rockowymi. Jednak to nie twórczość, a tajemnicze zniknięcie, przyniosło artystce największą popularność.
Na początku lat 70. kariera Shelagh McDonald była w rozkwicie. Wokalistka miała na swoim koncie współprace z takimi artystami jak Richard Thompson, Keith Tippett, Ian Whitman czy Roger Powell. Jej utwory cieszyły się ogromną popularnością, a z każdym koncertem grono jej fanów powiększało się o kolejnych wielbicieli. Zdawało się, że wszystko układa się po jej myśli, była bowiem w trakcie tworzenia trzeciej płyty. Gdy w 1971 roku niespodziewanie zniknęła, pojawiła się lawina spekulacji. Fani snuli domysły, nie wiedząc, co stało się z ich idolką. Wielu myślało nawet, że McDonald nie żyje. Prawda wyszła na jaw dopiero 34 lata później.
Gdy w czerwcu 2005 roku w "The Independent" ukazał się artykuł, poruszający temat głośnego zniknięcia McDonald’s, sprawa na nowo zainteresowała media. Podobne treści zaczęły pojawiać się w różnych innych czasopismach, w tym m.in. w "Scottish Daily Mail". To właśnie w tej gazecie wokalistka zobaczyła swoje zdjęcie z młodości i dowiedziała się, że wielu wciąż zastanawia, dlaczego zniknęła. By rozwiać wszelkie wątpliwości i ukrócić spekulacje, postanowiła na łamach prasy opowiedzieć swoją historię.
Okazało się, że artystka wycofała się z życia publicznego po tym, jak zaczęła eksperymentować z narkotykami. Podczas jednej z imprez wzięła LSD. Po zażyciu substancji miała trwające kilka tygodni halucynacje i paranoje, zaczęła również mieć problemy z pamięcią. Ponadto straciła głos. Podjęła się leczenia, które trwało aż 18 miesięcy, lecz nawet po zakończeniu terapii nie brzmiała tak, jak wcześniej.
W międzyczasie poznała również Gordona Farquharta, którego poślubiła. Małżeństwo przez lata prowadziło koczowniczy tryb życia, nie pracowali, a ich jedynym źródłem utrzymania były zasiłki. McDonald była odcięta od mediów, nie wiedziała więc, że fanów niepokoją jej losy.
Po ujawnieniu tych informacji, McDonald oznajmiła, że nie planuje reaktywować kariery. Zmieniła zdanie dopiero 7 lat później po śmierci swojego partnera. Wówczas odnowiła kontakty ze znajomymi z branży i wznowiła prace nad trzecim albumem. Płyta ukazała się na rynku fonograficznym w 2013 roku. Niedługo później, podczas The False Beards w Green Note, po raz pierwszy po trwającej 34 lata przerwie wystąpiła przed publicznością. W kolejnych latach śpiewała w szkockich klubach i grała niewielkie koncerty, których zwieńczeniem była trasa koncertowa w 2017 roku.