Ed Sheeran napisał siedem piosenek w zaledwie cztery godziny. Powód łamie serce

W maju na platformie Disney+ pojawił się nowy dokument muzyczny o Edzie Sheeranie. Gwiazdor podzielił się w serialu bardzo osobistymi informacjami ze swojego życia. Zdradził również, kiedy doświadczył wielkiego przypływu weny twórczej. Wbrew pozorom nigdy więcej nie chciałby być w takiej sytuacji ponownie.

W serialu "Ed Sheeran: Muzyka i cała reszta" gwiazdor podzielił się z fanami zarówno jasnymi jak i tymi najmroczniejszymi momentami swojego życia. Artysta postawił na szczerość i nie wstydził się łez. Muzyk nie był w stanie ich powstrzymać, kiedy opowiadał o strachu przed utratą swojej żony, Cherry Seaborn.

Ed Sheeran napisał siedem piosenek w cztery godziny. Powód łamie serce

30-latka opowiedziała, że w lutym 2022 roku zdiagnozowano u niej nowotwór. Przyznała, że to pierwszy raz kiedy naprawdę poczuła, że nie jest nieśmiertelna i może w każdej chwili umrzeć. Był to również ogromny cios dla Eda Sheerana, dla którego tamten czas był naprawdę okropny. Sheeran walczył wówczas w sądzie o wygraną w sprawie rzekomego plagiatu, którego miał się dopuścić, wydając "Shape of You" pod swoim nazwiskiem. Oprócz tego muzyk pożegnał 31-letniego przyjaciela, który niespodziewanie zmarł na atak serca.

 

Kiedy u Cherry zdiagnozowano guza w szóstym miesiącu ciąży z drugim dzieckiem Sheerana, to było już za dużo. Jak czytamy w artykule The Sun, artysta poszukał ukojenia w muzyce. Jak relacjonuje jego żona: "Niektórzy piszą pamiętniki i wyrażają emocje za pomocą pióra, Ed intensywny czas zamienia w piosenki". 32-latek w filmie wyjaśnił, że muzyka działa na niego jak terapia. "To był sposób, aby uspokoić moje myśli i uczucia. To naprawdę działa" - podkreślił artysta.

Sytuacja Cherry była naprawdę poważna. Guz wymagał operacji, jednak para usłyszała lekarza, że dopóki kobieta nie urodzi, zabieg nie jest możliwy. Kobieta zdecydowała się opowiedzieć o tym koszmarnym dla rodziny Sheerana czasie, żeby fani muzyka zobaczyli, że jest człowiekiem z krwi i kości, którego problemy również nie omijają, a piękne piosenki to często konsekwencja okropnych przeżyć.

Więcej o: