Ksiądz Michał Woźnicki już nie raz zasłynął w internecie przez swoje kontrowersyjne zachowania. Duchowny z ołtarza obrażał papieża Benedykta XVI, innym razem porównał w kazaniu Żydów do pijawek i kleszczy. Były salezjanin został wydalony ze Zgromadzenia, a w 2021 roku objęto go suspensą - ma zakaz odprawiania mszy świętej, jednak nie przeszkadza mu to w dalszych działaniach. Ksiądz przeniósł swoją działalność do sieci, gdzie nadal szerzy swoje szkodliwe poglądy.
W Watykanie od 2021 roku toczy się postępowanie kanoniczne w sprawie usunięcia księdza ze stanu kapłańskiego. Nic dziwnego, duchowny szkodzi nie tylko sobie i wiernym, ale również wizerunkowi księży. "Wielu nie zwróci uwagi na to, że to zagubiony człowiek, tylko utożsami go z księżmi. Przynosi wstyd kapłaństwu, szczególnie Tradycji" - pisał w mediach społecznościowych ksiądz z archidiecezji poznańskiej, Daniel Wachowiak cytowany przez wiadomości.gazeta.pl.
Ksiądz poza sprawami duchowości i Kościoła ma w zwyczaju odnosić się także do znanych nazwisk. Duchowny ocenia nie tylko ich postawę życiową, ale wygłasza niestosowne uwagi o wyglądzie i wieku. Kiedyś nazwał Marylę Rodowicz i Beatę Kozidrak "podstarzałymi, spróchniałymi matronami". W jednym z ostatnich wystąpień odniósł się do śmierci Tiny Turner.
Woźnicki w przemówieniu zaznaczył, że Tina Turner trafiła na boży sąd. Chociaż duchowny nie powiedział tego wprost, z jego wypowiedzi jasno wynika, gdzie "nieczysta" dusza wokalistki powinna trafić. "Odpowie owa damulka za wszystkie swoje piosenki, którymi obdarzona wielkim talentem bożym, promowała typ kobiety, który jest typem przeciwnym skromności i czystości matki najświętszej" - oznajmił ksiądz. Woźnicki miał zastrzeżenia do wyglądu Turner oraz jej scenicznych choreografii. "Jako stara baba potrafiła w miniówkach jeszcze występować z młodymi facetami, którzy przed nią na kolanach chodzili. Odpowie za to przed Bogiem. Za nieczystość, której sama uległa i którą promowała za pieniądze" - wygłasza skandaliczne słowa były salezjanin, pozując w szacie księdza na tle religijnych symboli.
Rykoszetem oberwało się w kazaniu również polskiej artystce, Maryli Rodowicz. Woźnicki bez żadnej refleksji nad tym, jak niestosowne jest odnoszenie się do czyjegoś wieku, czy wyglądu stwierdził, że popularna polska wokalistka "wygląda jak szkarada". Podobne zdanie Woźnicki ma o żyjących członkach The Beatles, chociaż sam przyznaje, że nie wie, kto ze składu grupy poza Lennonem już zmarł. Wreszcie duchowny podsumował, że gwiazdy lat 60. i 70. to po prostu "pełzające trupy, którzy pisali bezbożne teksty i muzykę".