Jann rozkochał w sobie widzów na całym świecie po wzięciu udziału w polskich eliminacjach do Eurowizji 2023. Chociaż młody wokalista nie wygrał rywalizacji, a do Liverpoolu pojechała Blanka, spore grono widzów twierdziło, że to duży błąd. Podobnego zdania byli także zagraniczni eksperci, którzy w Jannie zauważyli ogromny potencjał i wróżyli mu wysokie miejsce w stawce.
Przegrana w eliminacjach zapewniła Jannowi rozgłos, którego się nie spodziewał. Jego muzyczna propozycja na Eurowizję "Gladiator" ma na YouTubie już przeszło 7 milionów wyświetleń. Nagranie z polskich eliminacji do międzynarodowego konkursu natomiast - o trzy miliony mniej.
Fani Janna czekają z niecierpliwością na jego koncerty oraz nową muzykę. W sieci pojawił się niedawno najnowszy singiel artysty, który muzyk nazywa najbardziej osobistym w karierze. "Nie napisałem chyba nigdy tak personalnego, uzewnętrzniającego tekstu. Pierwszy raz pracowałem też nad tak rozbudowaną produkcją, z sekcją dętą i smyczkami. Ciężko mi jest też muzycznie porównać ten utwór do czegokolwiek, co dotychczas skomponowałem" - cytuje Janna portal All About Music.
Najnowszy singiel Janna nosi tytuł "Need a break" i opowiada o strachu przed zrzuceniem masek i pokazaniem drugiej osobie swoich niedoskonałości. Tekst zdaje się być próbą wołania o akceptację pomimo wad i braku sił. Jann zdaje się śpiewać o zmęczeniu spełnianiem czyichś oczekiwań, chce być kochany za bycie sobą.
Pod singlem Janna w komentarzach posypały się opinie odnośnie kawałka zarówno od fanów z Polski, jak i zagranicy. Niemal wszystkie były więcej niż pozytywne. "Ten człowiek zasługuje, żeby zostać światową supergwiazdą" - brzmi komentarz, który poparło najwięcej słuchaczy. "Od doby próbuję napisać komentarz", "Jann jesteś zjawiskiem, rozrywasz serce i duszę swoją wrażliwością" - piszą inni.