Doda szykuje ogromną niespodziankę na występ w Opolu. I to dosłownie!

Lada moment rozpocznie 60. Festiwal Krajowej Piosenki Polskiej w Opolu! Jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów pierwszego dnia festiwalu jest specjalny recital Dody, dla której będzie to powrót do opolskiego amfiteatru po sześcioletniej nieobecności. W ostatnim wywiadzie zdradziła szczegóły swojego występu, który ma się zapisać w historii festiwalu w Opolu jako największa dyskoteka w historii tego wydarzenia.

Chociaż Doda swoją przygodę ze śpiewaniem rozpoczęła w 1998 roku, gdy została aktorką musicalową teatru Buffo, to cała Polska usłyszała jej głos w 2002 roku, gdy wraz z zespołem Virgin wydała debiutancką płytę. Krążek utrzymany był w klimatach rockowych, a na kolejnych płytach kapeli słyszalne było odchodzenie od cięższych brzmień i zmierzanie w stronę popowych klimatów, które utrzymały się z artystką również na jej solowych albumach. W zeszłym roku wydała taneczną płytę "Aquaria", która po dwóch miesiącach od premiery pokryła się platyną, a wszystkie single z tego krążka stały się hitami.

Więcej ciekawych informacji ze świata muzyki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Co nowego w Popkulturze?

Wysoka na kilka metrów scenografia to nie wszystko, co przygotowała artystka

To wszystko sprawia, że Doda jako artystka potrafi się idealnie odnaleźć w wielu muzycznych klimatach. Na festiwalu w Opolu będziemy mogli usłyszeć występ artystki, która w rozmowie z "Super Expressem" określiła go mianem "mega dyskoteki". Wokalistka pojawi się na opolskiej scenie jako gość specjalny koncertu Debiutów, a jej recital ma trwać 15 minut, podczas których nieustannie będzie wybrzmiewać muzyka taneczna. Jak zdradziła w rozmowie z tabloidem, za oprawę dźwiękową odpowiedzialny jest jeden z najbardziej znanych polskich producentów, czyli Gromee:

Zaśpiewam cztery nowe piosenki, ale też medley starych hitów. Gromee przygotował z nich mega dyskotekę. Cały amfiteatr będzie miał jedną, wielką imprezę! Ale będzie też liryczny i sentymentalny moment – ujawniła Doda.

Artystka jest również pełna podziwu dla zespołu tancerzy, którzy razem z nią pojawią się na scenie: "Zrobili wspaniałą robotę. Ich układy zmieniają formę i styl przy każdym utworze. Zmieniają się też ich stroje. To jest coś wspaniałego!". Jednak największą niespodzianką ma być sama scenografia, która będzie zmieniać się na oczach widzów, a w kulminacyjnym momencie ma osiągnąć rozmiar aż kilku metrów. Doda jednak nie zdradziła, czym dokładnie to będzie, ale wspomniała, że praca nad tym elementem scenografii trwała aż kilka miesięcy. O tym, jak będzie wyglądać występ przekonamy się już tego wieczoru!

 
Więcej o: