Krawczyk Junior wystąpił z Trubadurami w Opolu. Ewa Krawczyk dosadnie to skomentowała

Podczas tegorocznego Festiwalu w Opolu Trubadurzy świętowali 60-lecie działalności artystycznej. Z tej okazji muzycy wystąpili na scenie w towarzystwie Krzysztofa Krawczyka Juniora. Wielu nie kryło zaskoczenia. Głos w sprawie zabrała nawet wdowa po Krzysztofie Krawczyku, Ewa.

W 1963 roku Krzysztof Krawczyk wraz ze Sławomirem Kowalewskim powołał Trubadurów do życia. Zanim zdecydował się na karierę solową, przez niemal dekadę występował w towarzystwie muzyków, promując takie hity jak "Znamy się tylko z widzenia" czy "Przyjedź mamo na przysięgę". To właśnie te utwory wybrzmiały na scenie podczas 60. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

Zobacz wideo Za Krzysztofem Krawczykiem będziemy tęsknić wszyscy. Piosenki niektórych twórców nigdy się nie starzeją

Trubadurzy świętują kolejny jubileusz. Ich występ w Opolu zaskoczył fanów

Zespół świętował 60-lecie działalności artystycznej scenie Festiwalu w Opolu, śpiewając przed publicznością największe przeboje. Wsparcia artystycznego udzieliła im Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Obrony Terytorialnej. Muzycy wystąpili w oryginalnych kreacjach, nawiązujących do tradycyjnych strojów muszkieterów i trubadurów. Na scenie z grupą wystąpił Krawczyk Junior. Pojawił się na wydarzeniu na zaproszenie Mariana Lichtmana, obecnego lidera grupy. Sytuację skomentowała wdowa po Krzysztofie Krawczyku, Ewa Krawczyk.

Ewa Krawczyk komentuje występ Trubadurów na Festiwalu w Opolu. Padły mocne słowa 

Portal Światgwiazd.pl skontaktował się z Ewą Krawczyk, by poznać jej opinię na temat występu Krzysztofa Krawczyka Juniora wraz z Trubadurami na opolskiej scenie. Kobieta przyznała, że nie miała możliwości obejrzeć występu, gdyż w tym czasie przebywała w podróży. Wyjaśniła jednak, że Krzysztof Krawczyk od 1973 roku nie był członkiem grupy, dlatego zmiany w składzie i poczynania grupy zupełnie jej nie interesują. — Mój mąż nie śpiewał w Trubadurach 40 lat, więc dla mnie nie ma znaczenia, kto teraz z nimi śpiewa. Z tego co wiem, w tej grupie nie ma już połowy zespołu. A mój mąż przez 55 lat śpiewał jako artysta solowy. Nie znam tego zespołu i nie mam do niego żadnego stosunku emocjonalnego — stwierdziła.

Ewa Krawczyk przyznała szczerze, że choć Trubadurzy są obecni na scenie od 60 lat, to nie zna repertuaru zespołu ani nie jest zaznajomiona z jego dotychczasowymi osiągnięciami. — Nie znam ich twórczości, nie wiem nawet, gdzie występowali i gdzie śpiewali — wyznała, dodając, że Krzysztofa Krawczyka poznała, gdy rozwijał solową karierę, a z muzykami z grupy miał sporadyczny kontakt. — Poznałam Krzysia już jako solistę. Dlatego to ten okres jest dla mnie najważniejszy. Kiedy byliśmy razem, oni mieli kontakt tylko od czasu do czasu z okazji jakichś jubileuszy — skwitowała.

Więcej o: