Edyta Górniak jest jedną z najpopularniejszych wokalistek w Polsce. Posiadaczka charakterystycznego, dwuoktawowego głosu, którym wyśpiewała sobie drugie miejsce na Eurowizji, coraz częściej pojawia się w mediach w kontekście nietypowych wypowiedzi i poglądów. Artystka całkiem niedawno poinformowała, że potrafi się komunikować ze zmarłymi. Na Instagramie zwierzyła się fanom, że otworzyła serce i pozostaje w kontakcie z nieżyjącym od 16 lat ojcem.
Edyta Górniak spisała testament. Uwzględniła nawet Marylę Rodowicz
Sama za to chce zabezpieczyć się w razie śmierci. Wokalistce zależy, aby jej ostatnia wola została spełniona. Żeby tego dopilnować, spisała już testament, w którym wspomniała między innymi o Maryli Rodowicz.
Problemy zdrowotne przypomniały Edycie Górniak, jak kruche jest życie. Artystka postanowiła spisać ostatnią wolę i zabezpieczyć finansowo syna. Jednak w dokumencie znajdą się również mniej oczywiste informacje, o których opowiedziała "Super Expressowi". Wokalistka pomyślała o wszystkim, między innymi również o tym, kto będzie mógł wykonywać jej piosenki, kiedy jej zabraknie.
"Na pewno Viki. Chciałabym, żeby to była Viki Gabor. Lista jest długa. Dłuższa niż krótsza. Roxie Węgiel? Myślę, że też. I pani Maryla Rodowicz! Ona jest ponadczasowa! Ona tak postanowiła, my się tego trzymamy: ona będzie już zawsze" - opowiadała Górniak z ekscytacją.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Znana z "Kolorowych jarmarków" i "Małgośki" artystka jest 17 lat starsza od Edyty Górniak, jednak umieszczenie wokalistki na liście jest niewątpliwie dużym wyróżnieniem. Choć to sposób dość nietypowy, Górniak wyraziła w ten sposób duży podziw i szacunek wobec koleżanki z branży.
