"Partyjni towarzysze Donalda Tuska kampanię wyborczą postanowili prowadzić na festiwalu muzycznym finansowanym między innymi ze zbiórki pieniędzy na rzecz chorych dzieci. Na scenie wydarzenia organizowanego przez Jerzego Owsiaka nie brakowało polityków, antyrządowych haseł i pracowników telewizyjnej stacji kojarzonej jednoznacznie z Platformą Obywatelską" - zapowiedziała materiał Adriana Boreckiego prezenterka TVP, Edyta Lewandowska.
Reportaż o Pol'and'Rock Festival w TVP: Wiec partyjny
Warto zaznaczyć, że Fundacja WOŚP nie ukrywa, skąd pochodzą fundusze przeznaczane na festiwal. "Koszty organizacji Pol’and’Rock Festival i częściowo Finału - tak jak koszty działalności administracyjnej - również nie są pokrywane ze środków pochodzących z Finału, ale z darowizn celowych oraz dzięki sponsorom, o których Fundacja każdorazowo zabiega" - czytamy na oficjalnej stronie WOŚP. Lista wspomnianych sponsorów co roku jest podana do wiadomości publicznej. Firmy, które wspierają inicjatywę Owsiaka, są również obecne na samym wydarzeniu, gdzie oferują swoje produkty i usługi.
Jurek Owsiak nie ukrywa swoich poglądów politycznych, jednak podkreśla, że na Pol'and'Rock zaprasza wszystkich. "Wiadomości" zaprezentowały fragmenty imprezy, w których organizator zachęca do wyborów. "Ten festiwal został zmieniony w wiec partyjny" - podsumowuje wydarzenie Adrian Stankowski, redaktor naczelny gpcodziennie.pl. Niechęć znacznej części uczestników festiwalu do partii rządzącej jest jednak dość zrozumiała. To właśnie za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości Pol'and'Rock otrzymał status imprezy podwyższonego ryzyka. "Po wyborach 2015 władzę przejęło PiS, któremu z Owsiakiem nie jest po drodze" - opowiadał "Gazecie Lubuskiej" były policjant, który pracował przy organizacji dawnego Woodstocku. "Nie ma się co oszukiwać, decyzje w sprawie oceny bezpieczeństwa festiwalu mają charakter polityczny" - dodał.
Pol'and'Rock oczami TVP: profanacja hymnu, próba sfałszowania wyborów
Reporter "Wiadomości" wymienił listę polityków opozycji, która pojawiła się w tym roku na wydarzeniu organizowanym przez Owsiaka. Warto zauważyć, że wejście na teren Pol'and'Rock jest otwarte i bezpłatne - również dla polityków PiS. "Jak ma się miłość i tolerancja do wulgarnego hasła z ośmioma gwiazdkami?" - pyta autor reportażu i prezentuje w materiale koszulkę jednej z uczestniczek imprezy. Na nagraniu pojawił się również fragment z Akademii Sztuk Przepięknych, kiedy to festiwalowiczka wykonała własną wersję hymnu Polski. "Nie wiadomo też, jak się ma patriotyzm do profanacji hymnu" - komentuje reporter. Fragment pochodzi ze spotkania z Jerzym Kryszakiem, na którym rozwinęła się dyskusja na temat patriarchatu i zakazu aborcji wprowadzonego przez PiS.
Materiał kończy się sugestią, jakoby Jurek Owsiak, politycy Platformy Obywatelskiej oraz dziennikarze TVN-u wspólnie planowali sfałszowanie nadchodzących wyborów. Kadry z koncertów, radość uczestników festiwalu i wielkie gwiazdy na scenach Pol'and'Rock w reportażu pominięto.
Zupełnie inaczej festiwal przedstawiono w materiale "Faktów" w stacji TVN. Tam pasek informował o "festiwalu radości". "Jedno marzenie wszystkich, którzy tam byli, żeby tyle serdeczności, ufności i miłości było w całej Polsce" - zapowiedział reportaż o Pol'and'Rocku Piotr Kraśko. Reporterka Maria Mikołajewska podsumowała imprezę jako festiwal miłości i równości. "Mnie się wydaje, że polityka dotyczy nas wszystkich i jeśli my sami do niej nie przyjdziemy, to po jakimś czasie przyjdzie ona sama do nas. Ważne, żeby się tym interesować" - mówiła do fanów w namiocie ASP Kasia Sienkiewicz z duetu Kwiat Jabłoni. W materiale pojawiły się kadry z koncertów, a nawet wzmianka o młodej parze, która postanowiła wziąć ślub właśnie podczas festiwalu.
