Była z nim przez 18 lat. Krzysztof Cugowski musiał zmierzyć się z ogromną stratą

Każdy, kto kiedyś przeżył stratę zwierzęcia potwierdzi, że ten rodzaj bólu jest czymś szczególnym. Za pupilami tęskni się inaczej, ich miłość jest bezwarunkowa, a wiele osób traktuje je jak członków rodziny. Z odejściem ukochanego zwierzęcia kilka tygodni temu musiał zmierzyć się Krzysztof Cugowski. Jego czworonożna towarzyszka przeżyła 18 lat.

Krzysztof Cugowski zawsze podkreślał, że zwierzęta zajmują szczególne miejsce w jego sercu. Od wielu lat był opiekunem kotki, która odeszła na początku lipca tego roku. Wokalista poinformował wówczas internautów o smutnym wydarzeniu, udostępniając zdjęcie ze swoją czworonożną przyjaciółką.

Zobacz wideo Popkultura odc. 140

Więcej podobnych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Krzysztof Cugowski o stracie ukochanego pupila

"Kicia towarzyszyła nam osiemnaście lat. Była z nami w domu, w podróży, zawsze gdzieś obok nas, z jednej strony niezależna, z drugiej czuła i delikatna. Niestety kilka dni temu nas opuściła. Każdy, kto kiedyś żegnał swojego zwierzaka, wie, co teraz czujemy. Chcielibyśmy gorąco podziękować dr Jagodzie Ciszewskiej-Ceran oraz pozostałym lekarzom z Kliniki Weterynaryjnej Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie za wieloletnią opiekę nad naszą Kicią" - napisał w treści posta Krzysztof Cugowski.

Wokalista dodał również, że najbliższe osoby z jego otoczenia również są miłośnikami kotów. Z kolei ci, którzy nimi nie są, kompletnie go nie interesują.

"Wszyscy z mojego otoczenia je lubią. Reszta osób mnie nie interesuje. Koty albo się lubi, albo nie" - Mówił Krzysztof Cugowski.

W jednym z wywiadów, którego muzyk udzielił magazynowi "Cztery łapy", powiedział, że mieszkanie na wsi umożliwia mu bliski kontakt z naturą: Pozwala na utrzymanie małego "zwierzyńca" - Mówił.

Czytaj również: Wielki powrót hitu Netfliksa. Piąty sezon podzielono na dwie części. Kiedy premiera?

Więcej o: