Aerosmith zawiesił trasę koncertową. Pogorszył się stan zdrowia jednego z członków zespołu

Po blisko dwóch tygodniach od rozpoczęcia pożegnalnej trasy koncertowej Aerosmith wstrzymał kolejne występy. Decyzję podjęto w związku z problemami zdrowotnymi Stevena Tylera, o których czytamy w oświadczeniu zespołu.

Na początku maja tego roku, Aerosmith zapowiedział pożegnalną trasę koncertową "Peace Out: The Farwewell Tour", informując równocześnie fanów o zakończeniu kariery muzycznej. Decyzja członków grupy zszokowała fanów zespołu, tym bardziej dlatego, że występuje on na scenie od 53 lat. Rozpoczęcie trasy koncertowej zaplanowano na 2 września w Filadelfii, jednak po zaledwie kilku dniach została ona przerwana ze względu na problemy zdrowotne Stevena Tylera.

Zobacz wideo Popkultura odc. 140

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Lekarz zakazał mu śpiewać. Steven Tyler jest załamany

W oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych czytamy, że wokalista grupy poważnie uszkodził struny głosowe, co doprowadziło do krwawienia. Lekarz zalecił Stevenowi Tylerowi 30-dniową przerwę od śpiewania. W związku z tym wszystkie koncerty, które były zaplanowane na ten czas, zostaną przełożone na styczeń 2024 roku. Mowa o występach w Detroit, Chicago, Waszyngtonie, Toronto, Raleigh i Cleveland.

"Czuję się załamany po tym, jak otrzymałem diagnozę od lekarza, który zakazał mi śpiewania przez następne 30 dni. W trakcie ostatniego koncertu (9 września) doznałem uszkodzenia strun głosowych, które doprowadziło do krwawienia. Jesteśmy zmuszeni przełożyć parę terminów, żebyśmy mogli wrócić i dać wam występy, na jakie zasługujecie" -przekazał fanom Aerosmith.

Zespół poinformował też, że wszystkie bilety na przełożone koncerty zachowają swoją ważność. Aerosmith jest jednym z najpopularniejszych zespołów rockowych. Muzycy sprzedali dotychczas 150 milionów egzemplarzy albumów na całym świecie.

Więcej o: