W latach 2000. jej hity puszczały wszystkie stacje. Dziś ma 55 lat. Co słychać u Anastacii?

Nietypowe brzmienie miało jej ułatwić karierę, a było wręcz przeciwnie. Gdy Anastacia w końcu wydała pierwszą piosenkę, błyskawicznie stała się hitem. I choć kariery wielu mogłoby jej pozazdrościć, to prywatnie los jej nie oszczędzał. Najpierw przewlekła choroba i nowotwór, a później nieudane małżeństwo, które oddaliło ją od marzenia o macierzyństwie.

Anastacia jest córką aktorki Diane Hurley i wokalisty Roberta Newkirka. Karierę zaczynała jako tancerka, występując na scenie i w teledyskach. Muzyka od najmłodszych lat była jej pasją, lecz nie traktowała jej jako plan na przyszłość. Wszystko zmieniło się, gdy postanowiła nagrać swój głos na kasetę magnetofonową. Dostrzegła wówczas, że żaden znany jej artysta, nie brzmi nawet podobnie do niej.

Zobacz wideo Natasza Urbańska ma antidotum na trudne politycznie czasy. Apeluje, by na wyborach wybrać mądrze

Wyjątkowa barwa nie była gwarancją sukcesu. Zdobycie pierwszego kontraktu okazało się wyzwaniem

Producenci również dostrzegli jej potencjał. Na przeszkodzie stał jednak fakt, iż jej brzmienie nie pasowało do żadnej popularnej kategorii muzycznej. Anastacia postanowiła jednak dalej próbować swoich sił. Występowała w chórkach, brała udział w konkursach i programach typu talent show. W końcu została zauważona przez Eltona Johna i Michaela Jacksona. Niedługo później podpisała kontrakt z wytwórnią i zadebiutowała na rynku fonograficznym albumem "Not That Kind", z którego singiel "I’m Outta Love" do dziś uznawany jest za jeden z jej największych hitów. Obecnie ma na swoim koncie 7 albumów studyjnych, które sprzedały się w łącznym nakładzie ponad 30 mln egzemplarzy, i wiele ponadczasowych hitów, w tym m.in. "One Day in Your Life" czy "Left Outside Alone".

Najpierw zachorowała, później pogrzebała marzenia o byciu matką. Co słychać u Anastacii?

Życie bywa jednak przewrotne, o czym Anastacia wielokrotnie miała szansę się przekonać. Choć spełniała się jako wokalistka, to życie nieustannie rzucało jej pod nogi kłody. Gdy miała zaledwie 13 lat zdiagnozowano u niej autoimmunologiczną chorobę Leśniowskiego-Crohna. Odpowiednie leczenie sprawiło jednak, że jej objawy zostały wyciszone, lecz nie na długo. W 2003 roku chciała poddać się operacji zmniejszenia biustu. Podczas przeprowadzania rutynowej mammografii wykryto zmiany nowotworowe. Trafiła na stół operacyjny, a później przeszła wyniszczającą organizm radioterapię. Dekadę później choroba powróciła. Wówczas poddała się obustronnej mastektomii. Gdy zaczęła wracać do zdrowia, dowiedziała się o kolejnym schodzeniu, jakim jest częstoskurcz nadkomorowy serca.

W sferze uczuć również los jej nie oszczędzał. W kwietniu 2007 roku poślubiła swojego ochroniarza, Wayne’a Newtona, zostając również macochą dla dwójki jego dzieci z poprzedniego związku. Sama marzyła o tym, by urodzić dziecko, lecz nie było jej to dane. Po latach przyznała, że żałuje niespełnionego marzenia, lecz nauczyła się z tym żyć. – Kiedy byłam młodsza, bardzo chciałam mieć dzieci, wręcz chorobliwie o tym marzyłam. Jednak w pewnym momencie dotarło do mnie, że to się nigdy nie wydarzy – opowiadała. Po 3 latach małżeństwo ostatecznie zakończyło się rozwodem.

 

Obecnie Anastacia mieszka na Florydzie. 17 września 2023 roku obchodziła 55 urodziny, lecz wciąż jest w świetnej formie i zaraża pozytywną energią. Śpiewa, nagrywa nowe utwory i regularnie spotyka się z fanami podczas koncertów. 22 września 2023 roku odbędzie się premiera jej ósmego krążka "Our Songs", na którym zaprezentuje interpretacje największych niemieckich przebojów. 

Więcej o: