Edyta Górniak od ponad 30 lat podbija polską branżę muzyczną. Na swoim koncie ma obecnie aż 7 albumów studyjnych, część z nich zyskały nawet status poczwórnej platyny, i kilka ponadczasowych hitów, które od lat podbijają listy przebojów i serca słuchaczy.
Choć debiutowała już w 1986 roku, jako wokalistka zespołu System B, który sama założyła, to prawdziwą karierę rozpoczęła w latach 90. Zaczęło się od wyróżnienia podczas 27. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Później wystąpiła również w musicalu Metro, zdobywając uznanie krytyków i serca widzów. Przełomem bez wątpienia był 1994 rok. To właśnie wtedy reprezentowała Polskę, podczas 39. Konkursu Piosenki Eurowizji w Dublinie. Śpiewając piosenkę "To nie ja!", zajęła drugie miejsce w finale. Był to czas, gdy stworzyła najwięcej hitów i zagrała najwięcej koncertów, podbijając nie tylko rodzime, ale i zagraniczne sceny. Co prawda w ostatnich latach Edyta Górniak coraz rzadziej występuje na żywo, lecz dla koncertu na PGE Narodowym zrobiła wyjątek.
Edyta Górniak będzie jedną z gwiazd koncertu "Roztańczony PGE Narodowy", który odbędzie się już 30 września 2023 roku w Warszawie. Co więcej, to właśnie jej występ rozpocznie wydarzenie. Status divy sprawia, że organizatorzy nie tylko zabiegają o jej udział w imprezach, proponując horrendalne wynagrodzenia, ale również chętnie spełniają jej zachcianki. Jak przed każdym występem, wokalistka i tym razem przygotowała tzw. rider, czyli listę swoich wymagań i oczekiwań. Czego zażądała? Jak podaje portal Pudelek.pl, wokalistka naprawdę się ceni. Podstawą jest melex z kierowcą, którym będzie mogła poruszać się po terenie stadionu. Dodatkowo zażyczyła sobie trzy zamykane garderoby i proporcjonalną ilość standów na kostiumy. Nie inaczej jest w przypadku luster - konieczne są dwa: jedno do wykonywania makijażu z zimnym i neutralnym światłem, oraz drugie, obejmujące całą sylwetkę. Ważne są również trzy białe obrusy i pięć ręczników z bawełny w tym samym kolorze.
Myśleliście, że to już koniec? Nic z tych rzeczy. W garderobie artystki musi znaleźć się 10 butelek z wodą z firmy San Pellergino, a także świeże owoce, napary z ziół, w tym z rumianku, morwy białej i mięty. W ramach przekąsek chce paluszki bez soli, popularne żelki w kształcie misiów i kilogram krówek. Na liście znalazły się również nawilżacz powietrza, który powinien być do jej dyspozycji w garderobie, a dobę przed wydarzeniem pomieszczenia muszą przejść porządne ozonowanie. Zabroniła również, by w miejscach, w których będzie przebywać, używać syntetycznych odświeżaczy powietrza. Zamiast tego zaproponowała świece o zapachu waniliowym.