Ważą się losy Sylwestra Marzeń TVP. Telewizja Polska nie może dogadać się z władzami Zakopanego co do organizacji imprezy i podziału kosztów w związku z postawieniem sceny i zaproszeniem artystów. Górale płacić nie zamierzają, TVP nie zamierza ustępować, zaś wszystkie ustalenia co do koncertu powinny zapadać na dniach.
W całym tym chaosie jedno pozostaje pewne. Maryla Rodowicz ponownie wystąpi w sylwestra, bowiem ta impreza bez niej odbyć się zwyczajnie nie może.
W rozmowie z Plotek.pl Maryla Rodowicz przyznała, że otrzymała ofertę występu od TVP już wiele miesięcy temu. Przypomnijmy, że piosenkarka Sylwestra 2022/2023 spędziła razem z Polsatem na Sylwestrowej Mocy Przebojów. W tym roku mówi, że nikt z Polsatu się do niej nie odezwał - w przeciwieństwie do Telewizji Polskiej:
Nie znam sprawy, Nie było żadnych propozycji z Polsatu. (Z TVP) była taka propozycja już w styczniu tego roku - powiedziała Bartoszowi Pańczykowi Maryla Rodowicz.
Niestety, enigmatyczna odpowiedź nie pozwala na stwierdzenie ze stuprocentową pewnością, na której imprezie Maryla Rodowicz ostatecznie zaśpiewa. Nie ma wątpliwości, że to zrobi - Sylwester bez niej nie może się odbyć. Na razie jednak wszystkie karty są w grze, zaś sama diwa nie odrzuciła jeszcze żadnej opcji.
Maryla Rodowicz cieszy się w Polsce niesłabnącą popularnością od dziesiątek lat. Ma już również ten bezpieczny status gwiazdy, która może mówić, co chce, a i tak niezależnie od polityki otrzyma później liczne propozycje występów. Zdaje sobie też sprawę z tego, że jej występy w sylwestrową noc to pozycja obowiązkowa. I tak, jak "odmrażamy" Mariah Carey na święta, tak samo Maryla jest "odmrażana" na 31 grudnia. Wokalistka jest świadoma krążącego o niej żartu i sama się pod nim podpisuje. W 2019 w rozmowie z Plejadą przyznała, że "odmrażanie" całkiem ją bawi:
Krążą o mnie w internecie takie memy, że już mnie rozmrażają, bo już się zbliża sylwester i to jest bardzo zabawne. Te memy mnie tak bardzo śmieszą, że na tej podstawie został wymyślony spot reklamowy - powiedziała.