Na koncercie Robbiego Williamsa doszło do tragicznego wypadku. Kobiety nie udało się uratować

Robbie Williams zagrał jeden z ostatnich koncertów w Sydney. Podczas występu gwiazdora doszło do tragicznego wypadku. Szpital potwierdził, że fanka artysty nie żyje.

Robbie Williams koncertuje w ramach XXV Tour 2023. Jeden z przystanków trasy obejmował Stadion Allianz w Moore Park w Sydney w Australii. Jak podaje serwis The Guardian, podczas występu wypadkowi uległa 70-letnia kobieta.

Zobacz wideo Z pozoru romantyczne piosenki, ale uważaj, co wybierasz na pierwszy taniec na weselu

Wypadek na koncercie Robbiego Williamsa. Fanka gwiazdora nie żyje

Zgodnie z relacją portalu, fanka Williamsa spadła na ziemię z wysokości sześciu rzędów krzeseł na stadionowych trybunach. W stanie krytycznym została przewieziona do pobliskiego szpitala St. Vincent, gdzie lekarze wprowadzili pacjentkę w stan śpiączki farmakologicznej.

Niestety 70-latka się nie obudziła. Rzecznik szpitala potwierdził, że kobieta zmarła w poniedziałek wieczorem, zaledwie kilka dni od wypadku. Obrażenia były tak poważne, że lekarzom nie udało się jej uratować. The Guardian poprosił o komentarz w sprawie zarówno organizatorów koncertu Williamsa jak i osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo we wspomnianym obiekcie, redakcja nie otrzymała odpowiedzi.

To kolejny wypadek na koncercie. Podczas występu Taylor Swift w Brazyli zmarła 23-latka

Do tragicznych wydarzeń doszło ostatnio także na koncercie Taylor Swift w Rio de Janeiro. Fanka artystki zmarła z powodu zatrzymania akcji serca, a do zdarzenia miała przyczynić się ekstremalna fala upałów w Brazylii. Swift ogłosiła wówczas, że przełoży kolejny koncert, ponieważ dobro jej fanów oraz pracowników jest dla niej najistotniejsze. W swoim wpisie na Instagramie podkreślała, że jest "zdruzgotana" śmiercią zaledwie 23-letniej Any Clary Benevides Machado.

Więcej o: