Rosja wydała za Jamalą list gończy. Ukraińska piosenkarka przed laty wygrała Eurowizję

Jamala to piosenkarka tatarskiego pochodzenia, która w 2016 roku jako reprezentantka Ukrainy wygrała konkurs Eurowizji. Teraz okazuje się, że Rosjanie umieścili ją w rosyjskiej bazie osób poszukiwanych. Chodzi o rzekome "publiczne rozpowszechnianie celowo fałszywych informacji o użyciu Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej".

Jamala od samego początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę jest niezwykle aktywna w pomocy dla swojej ojczyzny. W 2022 roku wzięła udział w polskiej edycji "Tańca z gwiazdami", aby wspierać działania Fundacji Polsat, która zbierała fundusze na rzecz dzieci dotkniętych skutkami rosyjskiej napaści na Ukrainę. Artystka bezpośrednio mówiła, że swoim działaniami artystycznymi chce wspierać rodaków w potrzebie.

Więcej ciekawych artykułów ze świata muzyki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Kinowe biografie, w których pominięto ciemną stronę życia gwiazdy

Jamala z Ukrainy wygrała Eurowizję. Teraz jest na celowniku Federacji Rosyjskiej

Chociaż rosyjska inwazja trwa już niemal dwa lata, to rosyjskie służby bezpieczeństwa dopiero całkiem niedawno wzięły na tapet działalność Jamali. Jak podaje niezależny rosyjski portal Mediazona, od października Jamala jest poszukiwana w Rosji listem gończym. Natomiast w listopadzie rosyjski sąd miał podjąć zaocznie decyzję o jej aresztowaniu.

Federacja Rosyjska oskarża ją o "rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat rosyjskiej armii". W bazie danych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych widnieje zapis o tym, że podstawą poszukiwań jest "artykuł karny". Jednakże nigdzie nie zdecydowano się podać, o który konkretnie chodzi. 

Jamala w 2016 roku wygrała konkurs Eurowizji, gdzie zaprezentowała utwór "1944". Od tego momentu nie planowała odwiedzić Rosji. A jeśli miałaby taką ochotę w przyszłości, to przez najbliższe 50 lat obowiązuje ją zakaz wjazdu do tego kraju. 40-letnia artystka nie jest jedyną ukraińską artystką, która nie może wjechać do tego kraju. Taki sam zakaz ma również wielu innych artystów czy dziennikarzy z Ukrainy. 

Więcej o: