O jego twórczości można dyskutować w nieskończoność. Także jego życie obfitowało w ciekawe, często zabawne, historie. Jedną z takich anegdot wspomina choćby Michał Mastalerz w rozmowie z aktorem Piotrem Fronczewskim, przeprowadzonej do książki „Ja, Fronczewski”.
Podobno w 1993 roku, gdy laureat Nagrody Nobla wrócił na stałe do Polski (od 1951 roku przebywał na emigracji, a jego twórczość do 1980 roku była obłożona cenzurą), udzielił wywiadu młodej dziennikarce. Gdy ta zapytała Miłosza: „Co pan sądzi o przemijaniu i śmierci?", pisarz odpowiedział jej jednym zdaniem:
„Jestem przeciw”.
Nic dodać, nic ująć.
Chcesz wiedzieć więcej o Czesławie Miłoszu? Sprawdź tę książkę >>