To był niezwykle ekscytujący weekend dla fanów Harry'ego Pottera. Czytelnicy otrzymali od J.K. Rowling niezwykły prezent w postaci nowej książki o losach słynnego czarodzieja, ale pisarka niestety potwierdziła również plotkę, jaka krążyła w środowisku potteromaniaków od dawna. Sztuka teatralna "Harry Potter i przeklęte dziecko" będzie ostatnią opowieścią o świecie magii.
- W "Przeklętym dziecku" Harry odbywa niezwykłą podróż i myślę, że tak, ona właśnie dobiega końca [...]. To już kolejne pokolenie, jestem bardzo podekscytowana patrząc, jak pięknie to wszystko się udało, ale jednocześnie wiem, że historia Harry'ego się skończyła - mówiła J.K. Rowling podczas londyńskiej premiery spektaklu.
J.K. Rowling NEIL HALL / REUTERS / REUTERS
Czy to jednak oznacza, że faktycznie nie powstaną już nowe opowieści o słynnym czarodzieju? Rowling już dawno temu ogłosiła, że nigdy więcej nie napisze o Potterze. Technicznie rzecz biorąc pisarka dotrzymała słowa - scenariusz do "Przeklętego dziecka" podpisał bowiem Jack Thorne, nazwisko autorki wymieniane jest jedynie jako pomysłodawczyni opowieści.
Mamy jednak nadzieję, że pisarka nie zamierza na dobre porzucić stworzonego przez siebie świata. Byłaby ogromna szkoda nigdy więcej nie przeczytać o przygodach czarodziejów z Hogwartu. Skoro historia Harry'ego została już opowiedziana, to może w przyszłości poznamy losy innych bohaterów?
Przypominamy, że polska premiera "Harry'ego Pottera i przeklętego dziecka" zaplanowana jest na październik.