Jak poinformowało wydawnictwo, Gamble spędził ostatnie dni życia w szpitalu. "Martwił się o losy wyborów w Stanach, ale wierzył w Joe Bidena, którego autobiografię 'Obiecaj mi, tato' opublikował w Polsce kilka miesięcy wcześniej. Miał nadzieję, że powtórzy się scenariusz z roku 2008, kiedy okazało się, że wydał książkę przyszłego prezydenta. Zdążył ucieszyć się z wygranej Bidena" - czytamy na stronie Media Rodzina.
Robert D. Gamble nie żyje. Amerykański pastor, który pokochał Polskę - i dał jej "Harry'ego Pottera"
Gamble, rodowity Bostończyk, urodził się w 1937 roku. "Robert został pastorem, a potem wydawcą. Najpierw ukończył studia z literatury na Harvardzie, potem przez dwa i pół roku służył w marynarce. Najważniejsze jednak okazały się studia teologiczne. Miał parafię w Bostonie, a jednocześnie, w latach 1980-1992, służył jako kapelan bostońskiego szpitala. W 1992 roku zamieszkał na stałe w Polsce" - wspomina wydawnictwo Media Rodzina.
Jego przygoda z Polską rozpoczęła się jeszcze w 1958 roku, kiedy przyjechał tu na zaproszenie Zrzeszenia Studentów Polskich. "Kiedyś w 'International Herald Tribune' natrafił na apel podziemnej 'Solidarności' o sierpniowy bojkot alkoholu. Napisano w nim, że podatki z alkoholu są drugim co do wielkości źródłem przychodów komunistycznego rządu. Zrozumiał wówczas, że z komunizmem trzeba walczyć trzeźwością" - pisze Media Rodzina. To właśnie Gamble był jednym z propagatorów AA w Polsce - przysyłał tu amerykańskich terapeutów, polskim fundował szkolenia w USA.
Wydawnictwo Media Rodzina powstało w 1992 roku - Gamble założył je z Bronisławem Kledzikiem, którego "przechwycił" z Wydawnictwa Poznańskiego. Pierwszą książką wydaną przez Media Rodzina był poradnik Adele Faber i Elaine Mazlish pt. "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły". Do dzisiaj Media Rodzina opublikowała tysiące tytułów dla dzieci i młodzieży, książek psychologicznych i poradników dla rodziców.
Dla wielu małych i dużych czytelników Gamble zasłużył się szczególnie, bo sprowadził do Polski serię "Harry Potter". Lata temu przebywał w Edynburgu, gdzie mieszkał jego syn. Pewnej niedzieli wybrał się na mszę, po której wdał się w pogawędkę z Alison, proboszcz parafii. Rozmawiali o wydawnictwie i w pewnym momencie Robert Gamble wspomniał, że słyszał o książce "Harry Potter" i że zastanawia się nad zakupem praw. Na to proboszcz zawołała: "Ach, przecież mówi pan o książce Jo! To nasza parafianka!".
Wtedy Robert Gamble poczuł, że musi mieć tę książkę. Postanowił, że w Polsce to Media Rodzina wyda "Pottera" - reszta jest historią. "Choć książka była w kręgach kościelnych uznawana za kontrowersyjną, Bob nigdy nie miał wątpliwości, że Harry Potter jest wspaniałą opowieścią o odwiecznej walce dobra ze złem. Lubił cytować wypowiedź J.K. Rowling: 'Nie wierzę w magię. Wierzę w siłę wyobraźni'" - podkreśla Media Rodzina.
