Marta Korycka: Polecaliśmy wam już kryminały, biografie, książki dla mniejszych i starszych dzieci, kulinarne i kilka innych kategorii (wszystkie znajdziecie tutaj), ale dorzucamy jeszcze kilka propozycji na ostatniej prostej przed świętami.
Anna Kowal: Macie wśród najbliższych maniaków motoryzacji? Te dwie książki rozwiążą wasz problem ze świątecznymi prezentami!
Jeremy Clarkson współprowadził w latach 2002-2015 słynny magazyn motoryzacyjny BBC UK pod tym samym tytułem, wraz z Richardem Hammondem i Jamesem Mayem (od 2003 r.). Całej trójce program przyniósł sławę, a największą Clarksonowi, który mocno na to zapracował. Wystarczy wspomnieć, że "Świat według Clarksona. Czy da się to przyspieszyć?" (Insignis) to 16 (jeśli dobrze policzyłam) jego książka wydana w Polsce, a napisał ich ponad 20. To głównie zbiory felietonów (tak, jak ten, ósmy już tom "Świata..."), esejów i reportaży. Zabawnych, obrazoburczych, jadących po bandzie. To się po prostu świetnie czyta, nawet gdy nie podziela się poglądów autora.
"Aston Martin. Made in Britain" (Insignis) to opowieść o aucie równie brytyjskim jak Clarkson. Jej autor, Ben Collins, był kierowcą rajdowym i występował w "Top Gear" jako Stig, testujący super auta. Gdy to wyjawił w swej biografii, BBC zerwało z nim kontrakt. Collins odkrywa przed nami tajemnice samochodu agenta 007 pędząc po wiejskich drogach w Vantage’u swojego ojca, prowadząc Astony Martiny w czterech filmach o Jamesie Bondzie i zmagając się z zespołem Astona w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Wziuuuuuu.
Marta Korycka: Ja z kolei pomyślałam, że nie możemy przecież pominąć fanów komiksów. Z morza interesujących propozycji wybrałam zaledwie dwie, co nie było proste. Pierwsza moja propozycja to klasyka - piękne wydanie "Kajko i Kokosza" Janusza Christy - w twardej okładce, wzbogacone o dodatkowe materiały (m.in. posłowie Krzysztofa Janicza), przygotowane na 50-lecie serii. Do tej pory ukazały się dwa z sześciu tomów.
Z kolei dla fanów DC z pewnością ciekawym prezentem będzie "Batman: Świat" (oba wydane przez Egmont). To wydawnictwo, w którym uznani twórcy komiksowi z różnych krajów przedstawią swoją interpretację Batmana w opowieściach charakterystycznych dla ich kultur. Jest też Warszawa! Z ciekawością porównywałam różnice między podejściem np. niemieckim i polskim właśnie.
Ryszard Kozik: A teraz przenieśmy się w góry. K2 pobudza wyobraźnię. Jeden z najbardziej niedostępnych szczytów świata (według Reinholda Messnera jest najbardziej nieprzystępną górą spośród ośmiotysięczników) często też przypomina o sobie, bo jest wyzwaniem dla najwybitniejszych alpinistów. Nie wszyscy z niego wracają. Alessandro Boscarino zgromadził w książce "K2. Historia najtrudniejszej góry świata" (Insignis) mapy, opisy tras prowadzących na szczyt i mnóstwo wspaniałych fotografii - zarówno współczesnych, jak i archiwalnych. Jak pisze wydawca, jest to historia stu lat wyzwań: "od XIX-wiecznych ekspedycji naukowców i kartografów do wyczynu Waltera Bonattiego i tragarza z ludu Hunza, Mehdiego, którzy w 1954 roku pozwolili Lacedellemu i Compagnoniemu zdobyć szczyt po raz pierwszy w historii". Ta książka to zaproszenie do udziału w pasjonującej wyprawie, nawet jeśli uczestniczymy w niej siedząc bezpiecznie w fotelu i popijając cieplutką herbatkę.
Anna: A czy zestaw mocnych, momentami brutalnych reportaży sądowych może być prezentem pod choinkę? Dla wielbicieli true crime z pewnością tak. Helena Kowalik jest reporterką i pisarką. Od kilkunastu lat uczestniczy w procesach sądowych. Najciekawszą część z nich opisała w książce "Sądowe znaki zapytania" (Muza). Znajdziecie tu procesy bardzo głośne, jak zabójstwo byłego komendanta głównego policji Marka Papały. Zginął 23 czerwca 1998, a sprawa jego morderstwa i zlecenia go do dziś nie została ostatecznie rozstrzygnięta. Są też tematy mniej znane, ale nie mniej bulwersujące, np. historia 15-latka, który na oczach nauczycieli i klasy zamordował kolegę, który miał mieć wobec niego dług, sprawa młodej pani architekt, której utrzymanek odciął głowę maczetą, czy opowieść o napadzie na bezdomną dziewczynę, którego sprawców co prawda skazano, nie zmieniło to jednak jej życia... To ostry, wyrazisty obraz kryminalnej Warszawy i najbliższych okolic na początku XXI wieku. Robi wrażenie!
Ryszard: To może teraz kolej na potencjalne prezenty dla miłośników biografii, muzyki, filmu, poezji i… kosmosu.
"Odlot! Elon Musk i szalone początki SpaceX" Erika Bergera (Kompania Mediowa) to nie tyle biografia jednego z najgłośniejszych wizjonerów XXI wieku, co opowieść o podboju kosmosu, spełnianiu marzeń, wielkich ambicjach i ogromnym sukcesie, także o tworzących projekt ludziach. W ciągu dwóch dekad SpaceX stał się najważniejszą obok NASA firmą zajmującą się eksploracją kosmosu. Pierwsze lata jego działalności to było jednak pasmo dramatycznych niepowodzeń, rozwiązywania kolejnych problemów technologicznych, walki z biurokracją rządową i uprzedzeniami decydentów...
Dla jednych Will Smith jest przede wszystkim raperem, dla innych - filmowcem. Dla jeszcze innych po prostu gwiazdorem, który do show biznesu wciągnął cała rodzinę. W książce "Will" (Insignis), która napisał wraz z Markiem Mansonem, autorem sprzedanego w milionach egzemplarzy bestsellera "Subtelnie mówię F*ck!", próbuje podsumować to, co osiągnął i cenę, jaką przyszło mu za to zapłacić. Przekonuje też, że pielęgnowanie więzi międzyludzkich jest równie ważne, jak poczucie szczęścia płynącego z własnego wnętrza i satysfakcja z sukcesów zawodowych. Wierzycie mu, czy uważacie, że postanowił po prostu po raperze i aktorze zostać też uznanym pisarzem? Jeśli chcecie sprawdzić, musicie przeczytać!
Anna: "Tam, za kasztanami, jest świat" Anny Arno (Wydawnictwo Literackie) to natomiast biografia Paula Celana, jednym z najwybitniejszych poetów języka niemieckiego XX wieku. Autorka opowiada o czerniowieckiej szczęśliwej młodości swego bohatera, tragicznym czasie wojny, kilku latach spędzonych w komunistycznym Bukareszcie, ucieczce na Zachód – do Wiednia, a następnie do Paryża, wieloletniej miłości z wielką poetką Ingeborg Bachmann, małżeństwie z francuską artystką Gisèle Lestrange, związkach z innymi kobietami, chorobie psychicznej i dobrowolnej śmierci. W biografii nie mogło też rzecz jasna zabraknąć poezji Celana.
Ryszard: Po "Siedem wieków śmierci" Richarda Shepherda (Insignis) sięgną zapewne w pierwszej kolejności miłośnicy literatury kryminalnej - zarówno powieści, jak i książek z gatunku true crime, tacy jak Ania. Ale nie tylko im może ona przypaść do gustu. Autor jest brytyjskim patologiem, a swe doświadczenia zawodowe wykorzystał już wcześniej pisząc "Niewyjaśnione okoliczności". Jak sam twierdzi: "Choć to książka o śmierci, zabieram w niej czytelników w podróż przez życie…". W "Siedmiu wiekach śmierci" znajdziemy opisy 24 przypadków, które - jak podkreśla wydawca - autora "nauczyły tyle samo o nieuchronności śmierci, co o cudzie życia". Każda z tych historii to opowieść nie tylko o okolicznościach i bezpośrednich przyczynach śmierci "pacjentów" doktora Shepherda (czy można ich tak nazywać, zwłaszcza, że nie wykonał przecież osobiście wszystkich autopsji?), ale też o całym ich życiu - chorobach, na które zapadali, wypadkach, którym ulegali, nawykach i upodobaniach itede itepe. Jeśli więc macie jakieś wstydliwe tajemnice, które mogły się też "zapisać" w waszych organizmach, to lepiej zadbajcie za wczasu o to, by was po śmierci szybko skremowano, bo a nuż dr Shepard, albo inny, równie dociekliwy patolog dobierze się do was i cała prawda wyjdzie na jaw.
Anna: Przeczytam z pewnością! A gdybyś zechciał zadbać o swoją cerę, polecam ci "Skin care. Bzdurnodporny poradnik o pielęgnacji" Caroline Hirons (Insignis). To bardzo starannie wydane kompendium podstawowej wiedzy o pielęgnacji cery. Nie traktowałabym tego poradnika jak wyroczni, ale znajdziecie w nim dobrze uporządkowane, podstawowe informacje. O tym, jak działa skóra, od czego zaczynamy jej pielęgnację, jak wypracować właściwe nawyki pielęgnacyjne, jakie są typy skóry i problemy dermatologiczne (do tej części mam zastrzeżenie: uważam, że problemy dermatologiczne powinny być "zastrzeżone" dla lekarza dermatologa, to on powinien je zobaczyć i zdecydować, w jaki sposób z nimi walczyć). Jeden z moich ulubionych rozdziałów to "Twój zestaw", który pomaga skompletować pielęgnacyjny zestaw startowy. Gdybym dostała taką listę kilka lat temu, sporo by mi to ułatwiło i pewnie zaoszczędziłabym trochę pieniędzy. Na koniec mamy jeszcze kilka słów o tym, jak od środka wygląda przemysł kosmetyczny. A dodatkowo "pielęgnacyjne mity" i rekomendacje konkretnych kosmetyków w tabelkach "wypróbuj". Jeżeli znacie kogoś, kto interesuje się makijażem, albo jest maniakiem pielęgnacyjnym, możecie śmiało podarować mu ten poradnik. Na pewno nie będzie zawiedziony.
Mam też propozycję dla tych, którzy chcą jeść smacznie i przede wszystkim zdrowo: "Jedz jak Geniusz" (Kompania Mediowa). Max Lugavere po latach badań, rozmów z naukowcami i neurologami, odkrył ważne połączenie między dietą, stylem życia a działaniem mózgu. W swojej książce przedstawia praktyczne sposoby na wyeliminowanie tzw. mgły mózgowej, optymalizację zdrowia i osiągnięcie szczytowej sprawności umysłowej. Znajdziecie w niej cenne uwagi na temat tego, jak usprawnić działanie swojego mózgu, no i co jeść, żeby: poprawić pamięć i jasność umysłu, odmłodzić swój mózg, czuć się szczęśliwszym, zapamiętywać więcej i szybciej się uczyć.
Ryszard: "Filozofia dla zabieganych" Jonny’ego Thomsona (Insignis), autora "Atlasu chmur" to zaproszenie do podróży po świecie idei największych myślicieli. Autor wykłada filozofię na Uniwersytecie Oksfordzkim. A na Instagramie prowadzi profil Mini Philosophy, inspirowany rozmowami ze studentami i swoją obsesją na punkcie poważnych dzieł filozoficznych. Od strategii wygrywania gier planszowych Sun Zi, po przemyślenia Freuda na temat naszego popędu śmierci; od poglądów de Beauvoir, która wierzyła, że instynkt macierzyński jest mitem, po kosmitów Fermiego i zasady robotyki Asimova… - jak widzicie, autor ma rozmach. Z jego książki nie poznacie być może kursu filozofii od starożytności po współczesność, z pewnością jednak sporo się dowiecie i poznacie sporo ciekawostek, którymi będziecie mogli od czasu do czasu zabłysnąć wśród znajomych.
Marta: Elementy filozofii znajdziemy w "Szkole bohaterek i bohaterów" Przemka Staronia (Agora) - niedawno premierę miała druga część, której jeszcze nie czytałam, ale po pierwszej mogę ją polecić w ciemno. Autor jest Nauczycielem Roku 2018, psychologiem, uczył etyki i filozofii, no i fanem Lego czy Harry'ego Pottera, co doskonale wykorzystuje w poradniku (nie tylko) dla nastolatków dotyczącym tego, jak radzić sobie z życiem, emocjami i relacjami. Ja zapisałam sobie kilka fragmentów, np. "lepsze jest nieidealne zrobione niż idealne niezrobione". Myślę, że dzieciaki mogą z tej lektury wyciągnąć wiele dobrego, a przy okazji całkiem dobrze się bawić.
A co powiecie na baśnie dla dorosłych? Węgierscy twórcy postanowili podejść do tematu w nowy sposób, czyniąc Królową Śniegu lesbijką, Kopciuszka obdarzając romskimi korzeniami, a jelonek przypominający Bambiego w jednej z baśni jest samcem uwięzionym w ciele samicy. Jak pisze wydawca, "każda z baśni pokazuje, nie tylko to, że nie wszyscy jesteśmy tacy sami, ale przede wszystkim jak kolorowe i różnorodne może być życie". Sam tytuł to "Kraina baśni jest dla wszystkich"... Masz jeszcze co w zanadrzu, Aniu?
Anna: Nie dajcie się zmylić pozorom. "Ekstaza. Lata 90" (Marginesy) to zdecydowanie nie jest banalna opowieść o gwiazdach i gwiazdeczkach. Anna Gacek zaprasza nas w oszałamiającą podróż po szalonych czasach i nie mniej szalonych głowach. Opisuje wzloty i tragiczne upadki tak, jakby w nich uczestniczyła. I zapowiada, że to dopiero początek. Oczywiście nie powinno to dziwić. Autorka jest doświadczoną dziennikarką. Przez wiele lat pracowała w radiowej Trójce, prowadziła autorskie programy, relacjonowała największe muzyczne festiwale. Przeprowadziła też ponad 1000 wywiadów, a obecnie realizuje autorski cykl podcastów-rozmów "Rzeczy ulubione". O scenie muzycznej Seattle pisze równie ciekawie, jak o Madonnie, U2, MTV, "Miasteczku Twin Peaks", Depeche Mode, czy supermodelkach. Przede wszystkim jednak kreśli barwny fresk o zachodzących w ostatniej dekadzie XX wieku w Stanach Zjednoczonych (a stamtąd rozlewających się po świecie) zmianach kulturowych, zastępowaniu tego, co sztuczne i wykreowane, tym, co autentyczne (czy jednak do końca?). I młodych ludziach, których często przerasta nagła sława. A wszystko to w rytmie grunge'u. Czyta się naprawdę dobrze! Polecam i czekam na ciągi dalsze, które mają nastąpić!
A dla dzieci od wydawnictwa Wilga polecę "Zimowy las" Anny Paszkiewicz (zapewniam, że to nie kumoterstwo, a przypadek, że dziś polecam kolejną książkę innej Anny). To zbiór uroczych, ślicznie zilustrowanych opowiadań – zimowych, nastrojowych, pełnych zwierzątek, przeżywających sympatyczne przygody. W sam raz na okres świąteczno-noworoczny i długie zimowe wieczory.
Marta: Jeśli chodzi o książki dla dzieciaków, to mi w ostatnich tygodniach wpadła w ręce jeszcze "Szczęśliwe przypadki" Soledad Romero Marino (Muchomor), z pięknymi ilustracjami. Sama z przyjemnością oglądałam i czytałam, żeby dowiedzieć się np., jak (przypadkiem!) powstały gumka do ścierania, szampan, fajerwerki czy rzepy.
Mikołaj zdążył nam już przynieść 6 grudnia kolejną część serii Juliana Gougha i Jima Fielda. "Nie taki król straszny. Królik i Misia" (Zielona Sowa) to niesamowicie mądra opowieść o odwadze, ale także tym, że nie zawsze jesteśmy w stanie zmienić innych swoją dobrocią i szlachetnością. A ponieważ są w niej przy tym żarty o kupie, na pewno spodoba niejednemu przedszkolakowi.
Ryszard: A ja dodam jeszcze drugie zakończenie, dla nieco starszych: audiobook "Kłopoty to męska specjalność" Charlesa Bukowskiego (Noir sur Blanc) w interpretacji Janusza Chabiora! To esencja prozy Bukowskiego w kilkunastu opowiadaniach, zaproszenie świat prostych faktów, fizjologii, seksu i alkoholu, świat przemocy, ale i paradoksalnej wrażliwości. Mamy tu wszystko, za co uwielbiamy Bukowskiego: groteskową zabawę konwencjami, lapidarny styl i celność opisu.
Miłej lektury, udanych prezentów i spokojnych, rodzinnych świąt!