Omilianowicz pracowała m.in. w redakcjach "Głosu Koszalińskiego", "Fortuny", "Polityki", a w ostatnim czasie "Gazety Wyborczej". "Chorowała, ale była dzielna. Pisała niemal do ostatniej chwili, bo pisanie było jej życiem. Zaledwie tydzień temu opublikowaliśmy w koszalińskiej 'Wyborczej' jej kolejny tekst. Nikomu nawet nie przemknęło przez myśl, że ostatni" - czytamy w pożegnaniu opublikowany przez redakcję.
Jako pierwsza dziennikarka dostała zgodę na rozmowę z Leszkiem Pękalskim, znanym jako Wampir z Bytowa, gwałcicielem i mordercą. Skazany został za zabójstwo jednej kobiety, choć próbowano mu udowodnić aż 17 morderstw, a on sam twierdził początkowo, że było ich znacznie więcej.
Na podstawie rozmów z Pękalskim, jego rodziną, biegłymi i policjantami powstał reportaż "Wampir. Jak rodzi się zło".
W ostatnim czasie pracowała nad książką o Jerzym Kalibabce, słynnym polskim przestępcą-uwodzicielem. Była również autorką m.in. "Mistrzynie kamuflażu. Jak piją Polki", "Fakt autentyczny", "Lanzarote. Witajcie w raju" i "Przepis na fałszerza"