Remigiusz Mróz to najbardziej poczytny polski pisarz i niewątpliwie też jeden z bardziej płodnych. Obecnie trwa emisja serialu na podstawie jego powieści "Behawiorysta", premierę na dniach miała też nowa książka "Projekt Riese", opublikowana także jako audioserial dostępny wyłącznie w aplikacji Empik Go. Skąd autor bierze na to wszystko pomysły? W trakcie wywiadu z Beatą Tadlą przyznał, że z jednej strony polska polityka może być bardzo inspirująca i dostarczyć mnóstwa tematów na powieści, a z drugiej podkreślił, że polska "rzeczywistość często przebija fikcję".
Jako prawnik z wykształcenia Remigiusz Mróz nie ma najmniejszych problemów, żeby wyobrazić sobie sprawy dla Joanny Chyłki - dziarskiej i bezpardonowej prawniczki, która jest główną bohaterką jego najpopularniejszej serii kryminalnej. Pisarz stworzył też inne cykle wydawnicze, w tym polityczną serię "W kręgach władzy", którą zdecydował się zawiesić, bo polityka go zmęczyła. Beacie Tadli powiedział jednak w wywiadzie na antenie Radia Zet, że faktycznie może to być źródło poważnych inspiracji. Jednak polskie realia przerastają fikcję literacką:
W polskim parlamencie dochodzi do takich rzeczy, że ja nie dałbym rady przepchnąć tego do moich książek. To byłoby nierealne. Gdybym np. napisał, że jakaś partia czy obóz rządzący doprowadziła do reasumpcji głosowania, które mu nie poszło, to byłoby trudno z tego wybrnąć pod względem fabularnym. Normalnie powinno dojść do obalenia rządu.
Z jednej strony działania partii rządzącej są trudne do fabularnego i logicznego wyjaśnienia, z drugiej uważa, że polscy politycy nie nadają się na bohaterów książek:
Większość polskich polityków jest przewidywalna. Kiedy udzielają wywiadów, to często już wiemy, co zamierzają powiedzieć. Ciężko przenieść to do kryminałów.
Pisarz z lekkim rozbawieniem w trakcie tej samej rozmowy zauważył, że opisał podsłuchy za pomocą Pegasusa, jeszcze zanim było wiadomo, że PiS faktycznie w ten sposób inwigiluje wybrane osoby:
W moich książkach politycy przyznawali się do tego, że Pegasus rzeczywiście u nas jest. To było prorocze. Kiedy wyszły te informacje, to w social mediach pojawiały się cytaty o Pegasusie z moich książek.
Poza tym Mróz zdradził, że na "Chyłce" i "Behawioryście" ekranizacje jego twórczości się nie skończyły i szacuje, że na widzów czeka jeszcze minimum pięć produkcji serialowych. Jakich? Pisarz sprzedał prawa do ekranizacji "Czarnej Madonny" i wspomnianego wcześniej "W kręgu władzy". Kolejne tytuły mają zostać ogłoszone w marcu.
>>> Więcej wiadomości ze świata kultury na Gazeta.pl<<<
Póki co specjalistą od ekranizowania powieści Remigiusza Mroza jest Łukasz Palkowski - reżyser, który stworzył film "Bogowie" o Zbigniewie Relidze, kryminalny serial "Belfer", wszystkich pięć sezonów "Chyłki" oraz najnowszego "Behawiorystę". W rozmowie z Gazeta.pl opowiedział, jak układała się przez te wszystkie ekranizacje współpraca z Remigiuszem Mrozem: - We współpracy z Remkiem przepiękne jest to, że nikogo tak bardzo nie interesuje to, jak to zrobimy, jak jego. To znaczy jak dalece inaczej. On właściwie chyba największą frajdę ma z tego, jak jego pomysły są przetwarzane. Im bardziej to jest dalej od książki, tym bardziej się cieszy. To jest przepiękne. Ciężko o autora, który w tak swobodny sposób podchodzi do napisanego przez siebie dzieła. Remek ma w tym duży luz i ciekawość tego, jak spojrzą na to inni ludzie, że jest to niezwykłe i mam wrażenie - unikalne - opowiadał w rozmowie z Gazeta.pl reżyser "Behawiorysty".
<<Reklama>> Ebooki i audiobooki Remigiusza Mroza dostępne są w Publio.pl >>