Tokarczuk w poruszającym wystąpieniu o wojnie, światowe media cytują jej słowa. "Być może jestem naiwna"

- Nikt nie mógł sobie wyobrazić, że ta wojna będzie tak okrutna, tak anachroniczna. Ona przywodzi na myśl okropne obrazy II wojny światowej - powiedziała Olga Tokarczuk podczas Międzynarodowym Festiwalu Pisarzy w Jerozolimie. - Na swój naiwny, dziecinny sposób spodziewałam się, że wojna - jeśli nadejdzie - będzie inną wojną - mówiła. Słowa Polskiej noblistki są cytowane przez największe zagraniczne media m.in. "The Independent" czy "New York Post".

Polska pisarka została laureatką Nagrody Nobla w 2018 roku. Akademia Szwedzka wskazała wówczas, że Tokarczuk zasłużyła na wyróżnienie za "wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic jako formę życia".

Zobacz wideo Tokarczuk odwiedziła Grodzkiego. Brejza: Senat ratuje oblicze parlamentu

Olga Tokarczuk: Nikt nie mógł sobie wyobrazić, że ta wojna będzie tak okrutna

Olga Tokarczuk pojawiła się na kilka dni temu na Międzynarodowym Festiwalu Pisarzy w Jerozolimie, gdzie opowiadała m.in. o swojej pracy nad "Księgami Jakubowymi". Jednak jej najczęściej cytowanymi przez zagraniczne media słowami nie są te dotyczące jej pracy, a wojny w Ukrainie. - Polacy podzielają ukraińskie poczucie zagrożenia, jakie Rosja niesie dla wolnego świata - powiedziała Tokarczuk, cytowana przez "New York Post'. Pisarka podkreśliła, że polski rząd już wcześniej ostrzegał przed ryzykiem agresji ze strony Moskwy. 

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl  

Nikt nie mógł sobie wyobrazić, że ta wojna będzie tak okrutna, tak anachroniczna, a ta wojna przywodzi na myśl okropne obrazy II wojny światowej

 - oceniła Olga Tokarczuk. - Rosja jest zagrożeniem dla wolnego świata - wskazywała.

Być może jestem naiwna, ale nie spodziewałam się, że coś takiego jak niesprowokowany atak Rosji Putina na Ukrainę może się wydarzyć po drugiej wojnie światowej. Na swój naiwny, dziecinny sposób spodziewałam się, że wojna - jeśli nadejdzie - będzie inną wojną, czymś, co będzie działo się np. w internecie.
Teraz widzimy, jak ludzie wciąż są zabijani w bardzo okrutny sposób. Czasem mam też wrażenie, że wszyscy oglądamy, co się dzieje w Mariupolu, jak reality show. Jest w tym coś niemoralnego

- mówiła, dodając, że ??zwłaszcza, iż koszmar na Ukrainie jest tak szeroko pokazywany reszcie świata, niesie to za sobą odpowiedzialność.

- Pisarze - powiedziała Tokarczuk - teraz wszyscy jesteśmy żołnierzami - dodała.

Jej wypowiedź cytują też "The Independent", ABC News, Bloomberg, "Economic Times" czy Al Jazeera.

Olga Tokarczuk: Atak na wolną Ukrainę jest dla mnie atakiem na Europę

Olga Tokarczuk już wcześniej zabrała głos w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. Pod koniec lutego kiedy noblistka odbierała doktorat honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego poruszyła kwestię wojny. - Chciałabym pokłonić się nisko Ukrainkom i Ukraińcom brutalnie zaatakowanym przez moskiewski reżim - zaczęła swoją przemowę Tokarczuk. Oceniła wówczas, że "brakuje słów na takie barbarzyństwo".  - Chcę wyrazić moją, naszą, solidarność, wsparcie i dodać im otuchy. Atak na wolną Ukrainę jest dla mnie atakiem na Europę. Stan wojenny nie ma granic, raz rozpoczęta będzie siedziała w naszych umysłach aż nie zrobimy wszystkiego, żeby ją zakończyć - powiedziała Tokarczuk. 

<<Reklama>> Ebook i audiobooki Olgi Tokarczuk dostępne są w Publio.pl >>

*******

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Więcej o: