Prezent na Dzień Dziecka potrzebny od zaraz? Doradzamy, co wybrać

Szukacie gier i zabaw na Dzień Dziecka? Z przyjemnością doradzimy! Przejrzeliśmy dla was nowości naszych ulubionych wydawców. Polecamy i zabawy gry dla maluszków i starszaków, a także dla całych rodzin.

Ryszard Kozik: Jak oni nam zaimponowali! Junior Bright Media z przytupem rozpoczął wydawanie pod szyldem Puzzlove CzuCzu puzzli rodzinnych, czyli nie tylko dla dzieci, ale i dorosłych.

Anna Kowal: My i tak mieliśmy sporo radości z układania wszystkich ukazujących się dotychczas z naszymi dziewczynkami.

Ryszard: To prawda. Ale teraz wystartowali duetami psy, koty, ptaki polskie i konie w wersjach mniejszych i większych (maks. 500 kawałków). Było już układane w różnych wymiarach. Puzzle są starannie przemyślane, atrakcyjnie zaprojektowane, bardzo kolorowe i świetnie wydrukowane!

Anna: Tylko tych pomarańczowych kotów było za dużo...

Ryszard: Widziałem, że miałaś z nimi maleńki problem. Wolelibyśmy co prawda tradycyjne pudełka, bo można je dodatkowo wykorzystywać przy sortowaniu puzzli, ale to drobiazg. No i obrazek jest ciut mały. Można byłoby dorzucić do tych puzzli plakaty, jak to Czuczu zresztą czasem robi.

 

Anna: Przed chwilą zauważyłam, że ukazały się dwa nowe puzzle: „Miasto Kraków" i „Polskie Parki Narodowe" – mają po 500 kawałków. Oj, będzie układane!

Ryszard: Ale Czuczu ma też nowości dla dzieci. Na przykład dla maluchów: karty obrazkowe na sznureczku „Zwierzęta" (32 obrazki ze zwierzakami mieszkające w Polsce), „Puzzle do pary. Zwierzątka na wsi" (dzieci łączą puzzle w pary), puzzle „Robaczki czworaczki" (każdy robaczek składa się z czterech części), „Duże memory. Pojazdy"¸ „Akademia CzuCzu. Cyfry" i „Akademia CzuCzu. Przeciwieństwa" (każdy zestaw zawiera długie książeczki do kolorowania i tematyczny zestaw dwuelementowych puzzli).

 

Anna: A dla trochę starszych mają miedzy innymi „Duże puzzle z dziurką. Alfabet", „Duże puzzle. Moje ciało" czy „Puzzle progresywne. Pojazdy na budowie".

Ryszard: Pora na Naszą Księgarnię i „Pucio. Moje pierwsze układanki". I my i nasze córcie lubimy tę serię, na którą składają się zarówno książeczki w dwóch rozmiarach (dla maluchów i starszaków), jak i układanki. W tym zestawie znajdziecie 7 bardzo prostych układanek o wymiarach 9 × 18 centymetrów. Każda z nich jest podzielona na 3 elementy. Na obrazkach przedstawiono głównych bohaterów książek Marty Galewskiej-Kustry i Joanny Kłos: Pucia, Misię, Bobo, mamę, tatę, psa Funia i kotkę Mimi.

 

Anna: Lubimy też gry Naszej Księgarni. Wśród nowości są na przykład dwie kolejne gry serii, która jest zaproszeniem do krainy ze snów: „Koty" i „Smoki". To piękne, proste karcianki, w które nie tylko fajnie się gra, ale i z przyjemnością ogląda. W pierwszej spotykamy przyjazne koty oraz złowieszcze kruki, które należy wysłać do snów rywali. W trudniejszym wariancie rozgrywki pojawiają się też ćmy, sowy, nietoperze oraz smok. W grze drugiej mamy smoki i kruki, które pojawiają się we wszystkich grach cyklu. Tu mają moce pozwalające zmieniać swoje sny oraz sny rywali.

 

Ryszard: Ciekawa jest też puzzlogra „Dżungla". Jej plansza przedstawia dżunglę budzącą się do życia. W trakcie gry, wraz z dokładanymi przez graczy płytkami zwierząt, promienie słońca sięgają coraz wyżej, ujawniając kolejnych mieszkańców dżungli. Zadaniem graczy jest takie układanie płytek, aby zdobywać punkty za ułożone zwierzęta. Im większe zwierzę, tym więcej punktów.

Anna: Ja polecam "Zamek", polską edycję gry "The Castle" wydawanej w innych krajach w serii "Carcassonne". Gra polega na układaniu kafelków w obrębie murów zamku. Gracze tworzą drogi, łąki, domy i chlewy, nad którymi starają się przejąć kontrolę. W tym celu wysyłają tam swoich poddanych: heroldów, mnichów, giermków i rolników. Dodatkowe punkty można zdobyć za kapliczki na łąkach oraz dyby ustawione przy drogach. Jest też dodatek „Sokół". Zawiera on elementy dające graczom nowe możliwości zdobywania punktów: kafelki wprowadzające do gry kaplice i sokole gniazda, pionki książąt i sokolników, bramy dodawane do murów zamku i żetony sokolich gniazd.

Anna: Dla maluchów proponuję też „Liski" od FoxGames. To szybka karcianka, rozwijająca refleks i spostrzegawczość. Grać można w aż pięciu wariantach. Rodzina lisków wybiera się na piknik. Lisia mama poprosiła swoje dzieci o spakowanie wszystkiego, co będzie im potrzebne. Trzeba to jednak zrobić jak najszybciej…

 

Ryszard: Mi spodobała się ich gra „Sekret Wilczej Gromady. Moja opowieść", dla starszych dzieci. Dwójka graczy stara się stworzyć najciekawszą historię z dostępnych kart. W każdej turze wybierają jedną z nich i kładą przed sobą. Mogą dobrać kartę celu, dzięki której zdobędą punkty, albo opowieści, aby spełnić cel. Gdy gracze wykładają przed sobą 25 kart, gra się kończy, a ten z największą liczbą punktów zwycięża.

 

Anna: A na zakończenie jeszcze dwie propozycje gier dla maluchów – od Zielonej Sowy. Nasza Zuzia bardzo lubi książeczki o Jadzi Pętelce i jej bracie Stasiu. Gra „Jadzia Pętelka ćwiczy pamięć" polega na zapamiętywaniu obrazków i łączenie ich w pary. Pomaga rozwijać dziecięcą pamięć, wyobraźnię i spostrzegawczość. Zasad „Zakręconego domina" nie trzeba raczej tłumaczyć. Jest dwustronne – możemy więc łączyć w całość obrazki albo dopasowywać elementy ze względu na kolor.

Mamy nadzieję, że znaleźliście wśród naszych propozycji coś dla swoich dzieci. Miłej zabawy!

Więcej o: