Ernest Hemingway był jednym z najwybitniejszych i najpoczytniejszych pisarzy amerykańskich. Dziennikarz i reportażysta, autor powieści "Komu bije dzwon", "Pożegnanie z bronią", opowiadania "Stary człowiek i morze", za które otrzymał Nagrodę Pulitzera, i laureat literackiej Nagrody Nobla chorował na wąglika, malarię, raka skóry, zapalenie wątroby, czerwonkę, przeżył też dwie katastrofy lotnicze, miał pękniętą śledzionę i wątrobę oraz pękniętą czaszkę. Popełnił samobójstwo 2 lipca 1961 roku. Nie była to pierwsza samobójcza śmierć w jego rodzinie i nie ostatnia. Przez lata mówiono, że nad Hemingwayami ciąży klątwa, a plotka ta zaczęła się w grudniu 1928 roku, po samobójczej śmierci ojca Ernesta, Clarence’a Hemingwaya.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ernest Hemingway przez lata chorował na depresję i zaburzenia lękowe, które leczył elektrowstrząsami. Pogrążał się też w uzależnieniu, a dziś lekarze i biografowie uważają, że miał niezdiagnozowaną chorobę afektywną dwubiegunową. Terapie elektrowstrząsami nie pomagały uporać się z coraz poważniejszymi lękami, potęgowanymi śledzeniem go przez agentów FBI po jego powrocie z Kuby. 2 lipca 1961 roku Ernest Hemingway zastrzelił się ze swojej ulubionej dwulufowej strzelby. Przez kilka lat oficjalną wersją śmierci był nieszczęśliwy wypadek podczas czyszczenia broni. Pięć lat później, po samobójczej śmierci siostry pisarza, Ursuli, wreszcie ujawniono prawdę. W 1982 roku zastrzelił się brat pisarza, Leicester. Na tym jednak "klątwa" się nie skończyła.
Najstarszy syn Ernesta Hemingwaya, Jack, doczekał się trzech córek. Próbował pójść w ślady ojca i odnieść sukces jako pisarz, ale bez powodzenia, co doprowadzało go do frustracji. Miał problemy z agresją, był uzależniony od alkoholu i molestował dwie najstarsze córki. 73-letnia dziś Joan, która wydawała się odziedziczyć talent artystyczny po dziadku, szybko została zdiagnozowana przez lekarzy i większość życia spędziła w szpitalach psychiatrycznych. Margot Hemingway zmieniła imię na Margaux i próbowała zostać modelką. Po przyjeździe do Nowego Jorku rzuciła się w wir imprez. Depresja, zaburzenia odżywiania i choroba afektywna dwubiegunowa w połączeniu z coraz poważniejszym uzależnieniem od narkotyków doprowadziły ją w końcu do wyniszczenia nie tylko psychicznego, lecz także fizycznego. 41-letnia Margaux popełniła samobójstwo dzień przed 35. rocznicą śmierci słynnego dziadka, 1 lipca 1996 roku.
Najmłodsza, Mariel Hemingway, postanowiła w końcu przełamać ciążącą nad rodziną "klątwę", a w zasadzie rodzinną skłonność do depresji i zaburzeń. Została aktorką, dziś szczerze opowiada o depresji, walczy o prawa osób chorych psychicznie i otwarcie przyznaje, że w jej rodzinie od pokoleń ciągną się poważne problemy. - Z jednej strony była niesamowita i kreatywna, a z drugiej destruktywna, pogrążona w nałogach. Wszyscy byli uzależnieni. Nie chciałam tak skończyć. Stało się to moją misją - przyznała Mariel w jednym z wywiadów.
Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.
Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz skorzystać z Kryzysowego Telefonu Zaufania pod numerem 116 123. Na stronie liniawsparcia.pl znajdziesz też listę organizacji prowadzących dyżury telefoniczne specjalistów z zakresu zdrowia psychicznego, pomocy dzieciom i młodzieży czy ofiarom przemocy.