Cykl o Harrym Potterze wciąż cieszy się ogromną popularnością, mimo upływu lat nadal sięgają po niego kolejni czytelnicy. Książki są wciąż wznawiane, a Warner Bros. ma w planach stworzenie kolejnej produkcji osadzonej w czarodziejskim świecie. Na popularność serii nie wpłynęła negatywnie nawet J.K. Rowling, krytykowana za rasizm i transfobię. Powieściami o młodym czarodzieju długo nie nacieszą się jednak czytelnicy z Rosji. Cykl notuje tam rekordową sprzedaż.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Powód wzrostu sprzedaży jest prosty. Rosjanie książki wykupują na zapas. Po ataku na Ukrainę zerwano bowiem umowy licencyjne, powieści zostały także usunięte z platform internetowych bibliotek. Nie ma więc szans na dodruki. Jak podaje rosyjski dziennik "Kommersant", "wyprzedają się już resztki przedwojennych nakładów".
Masowe wykupywanie serii o nastoletnim czarodzieju wpłynęło także na wzrost cen książek, choć te w samych księgarniach zdrożały nieznacznie, bo o ok. 7,5 proc. w porównaniu do cen z roku 2022. Od stycznia do czerwca wartość sprzedaży wyniosła 38,5 miliona rubli (1,65 mln zł). - Odnotowujemy również wzrost sprzedaży książek J.K. Rowling w języku angielskim. Teraz w sklepie internetowym i detalicznym wzrost wynosi 30 proc. - zauważają przedstawiciele Rosyjskiego Związku Księgarzy. "Kommersant" ma pocieszającą informację dla swoich czytelników. - Następne pokolenie nie będzie miało dostępu do legalnych wydań [Harry’ego Pottera], ale książki będą dostępne w pirackich kopiach - cytuje rosyjskie medium Dziennik.pl. Powieści są nawet "przemycane" z sąsiednich krajów.