Kiedyś bestsellery, dziś niewielu o nich pamięta. Te książki w PRL-u biły rekordy sprzedaży

W PRL-u dostęp do rozrywki był ograniczony, a ucieczkę od przytłaczającej rzeczywistości stanowiły wówczas książki. Fenomen niektórych z nich trwa nawet do dzisiaj, inne zaś można kupić za przysłowiowe grosze w antykwariatach. Oto największe bestsellery tamtych czasów.

W dobie dostępu do telewizji czy internetu coraz mniej osób sięga po książki, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu stanowiły główne źródło rozrywki Polaków. Ogromną popularnością w czasach PRL-u cieszyły się gatunki t.j. kryminały, powieści obyczajowe lub z wątkiem milicyjnym, a także fabuły historyczne. Po które z nich warto sięgnąć i dzisiaj? Przedstawiamy 6 najpopularniejszych tytułów. 

Zobacz wideo Książę Harry polskiego lektorstwa. Rozmowa z Filipem Kosiorem

Książkowe hity PRL-u. Po te tytuły najchętniej sięgali Polacy

Pierwszym powojennym bestsellerem została licząca 600 stron powieść kryminalna "Zły" autorstwa Leopolda Tyrmanda, która na rynku wydawniczym ukazała się w połowie lat 50. Historia tajemniczego mściciela, który walczy z przedstawicielami półświatka stolicy, błyskawicznie zdobyła popularność, przez co ograniczono sprzedaż do jednej sztuki na kupującego. Z księgarnianych półek ekspresowo zniknął również "Zaułek mroków" Tadeusza Kosteckiego. To jedna z najpopularniejszych powieści kryminalnych z wątkiem szpiegowskim w tle, której fabuła skupia się na znalezieniu sprawcy serii brutalnych przestępstw.

Nie można pominąć również tytułów, które niejako stanowiły narzędzie propagandystów. Choć fabuła powieści z tego gatunku zwykle nie porywała tłumów, zdarzały się wśród nich warte uwagi wyjątki. Jednym z nich bez wątpienia jest "Czarny mercedes" autorstwa Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego, którego głównym bohaterem jest milicjant z krwi i kości, który, chcąc doprowadzić śledztwo do finału, rezygnuje z długo wyczekiwanego urlopu.

Ich twórczość robiła furorę wśród czytelników. Niektórzy podbijali również zagraniczny rynek

Nie sposób nie wspomnieć również o Edmundzie Niziurskim. Choć zasłynął, tworząc głównie dla młodzieży, to jego książki skierowane do dorosłych czytelników swego czasu cieszyły się niesłabnącą popularnością. Bez wątpienia największym bestsellerem, który wyszedł spod jego ręki, była powieść milicyjna "Pięć manekinów", której fabuła skupia się na działaniach milicjantów, których zadaniem jest zdemaskowanie zabójcy malarza Postura.

Do najbardziej poczytnych autorów w PRL-u należała również Irena Kuhn, pisząca pod pseudonimem Joanna Chmielewska. Jej wszystkie książki sprzedały się w Polsce w łącznym nakładzie ponad 6 mln egzemplarzy i równie dużą popularnością cieszyły się też na wschodzie, w tym m.in. w Rosji, gdzie sprzedały się w ilości 8 mln sztuk. Jej największym bestsellerem jest "Wszyscy jesteśmy podejrzani", który zapoczątkował wybitną serię, do której wciąż wracają kolejne pokolenia. Z kolei w kategorii powieści obyczajowych prym wiodła Stanisława Fleszarowa-Muskat. Popularność zdobyła, tworząc słuchowiska, lecz to książkami zapisała się na kartach historii. Niepodważalnym klasykiem w jej dorobku jest "Wizyta", ostatnia część trylogii o losach wysłanej na roboty do Niemiec Magdaleny, która sprzedała się w nakładzie 370 tys. egzemplarzy.

Więcej o: