Jego właściwa nazwa to "Dama z gronostajem". Zdaniem niektórych historyków sztuki jest ważniejszy od słynnej "Mona Lisy". Wartość? Zofia Gołubiew, była dyrektor Muzeum Narodowego z Krakowie, wycenia go na aż miliard złotych.
"Prezes zarządu Fundacji Czartoryskich, właściciela obrazu, potwierdza - ministerstwo Kultury pragnie go odkupić" - o budzącym emocje pomyśle informowały w wieczornym materiale "Fakty" TVN. Sprawa szybko zrobiła się gorąca, Ministerstwo przesłało oświadczenie, które ma tłumaczyć, skąd taki pomysł.
Minister Piotr Gliński Fot.Michał Walczak / Agencja Wyborcza.pl
"Wicepremier Piotr Gliński zapowiedział działania mające na celu trwałe uregulowanie statusu kolekcji" - wyjaśnia Ministerstwo Kultury. Możemy również przeczytać o tym, że od kilkudziesięciu lat to Muzeum Narodowe w Krakowie opiekuje się obrazem i zajmuje się jego konserwacją.
Pomysł zakupu dzieła sztuki nie jest wcale nowy, o obraz zabiegało wcześniej m.in. krakowskie Muzeum Narodowe. Negocjacje między Ministerstwem Kultury a Fundacją Książąt Czartoryskich będzie utrudniał zapis w statucie fundacji, zobowiązujący nabywcę do wykupienia także innych dzieł z kolekcji wraz z określonymi budynkami.
Zobacz też bestseller Dana Browna: "Kod Leonarda da Vinci" >>