Banksy to jeden z najbardziej kontrowersyjnych artystów naszych czasów, znany z częstych manifestów politycznych. Tym razem głośno o nim zrobiło się przy okazji... brexitu. W październiku na aukcji w londyńskim domu aukcyjnym Sotheby's - tym samym, w którym autor zniszczył swoją "Dziewczynkę z balonikiem" chwilę po jej sprzedaniu - będzie można nabyć jego kolejne dzieło, "Devolved Parliament".
Najdroższy obraz Banksy'ego
"Devolved Parliament" to mierzący około 4 m obraz, który Banksy namalował w 2009 roku. Oficjalnie to największe znane dzieło, jakie namalował na płótnie. Autor w ławach Izby Gmin brytyjskiego parlamentu posadził liczne stado szympansów, co miało obrazować jego stosunek do polityków z Wielkiej Brytanii. 10 lat później obraz trafi po raz pierwszy na sprzedaż i ma jednocześnie sporą szansę stać jego najdroższym dziełem.
Znaczące jest to, że "Devolved Parliament" zostanie sprzedany w londyńskim Sothesby's 3 października. To właśnie w tym samym domu aukcyjnym Banksy przeprowadził w ubiegłym roku jeden ze swoich najgłośniejszych performensów - chwilę po tym, jak jego obraz "Dziewczynka z balonikiem" został sprzedany, autor uruchomił schowaną w ramie niszczarkę. Płótno zostało pocięte, ale tylko w połowie, bo mechanizm się zepsuł.
Teraz w tym samym miejscu odbędzie się kolejna aukcja z dziełem Banksy'ego w roli głównej. Żeby było jeszcze śmieszniej, dom aukcyjny leży naprawdę niedaleko Izby Gmin, którą Banksy namalował. Szacuje się, że obraz może potencjalnego nabywcę kosztować od 1,5 do 2 mln funtów (od 7, 35 mln zł do prawie 9,8 mln według obecnego kursu złotego).
Alex Branczik, szef działu sztuki współczesnej w Sothesby's, nazwał Banksy'ego współczesnym Wolterem. Jak relacjonuje "The Guardian", powiedział:
Niezależnie od tego, jakie zajmuje się stanowisko w sprawie brexitu, trudno zaprzeczyć, że ta praca jest teraz tak trafna i aktualna, jak jeszcze nigdy nie była. Doskonale pokazuje bezprecedensowy poziom politycznego chaosu i potwierdza, że Banksy jest satyrycznym polemistą naszych czasów.
Bansky na swoim profilu na Instagramie napisał o obrazie jeszcze w marcu:
Namalowałem to 10 lat temu. Muzeum w Bristolu wystawiło obraz jeszcze raz, żeby zaznaczyć dzień brexitu. "Śmiejcie się teraz, ale pewnego dnia nikogo już nie będzie przy władzy".
