Ponad 8 milionów złotych to nowy, absolutny rekord na polskim rynku sztuki. Tyle zapłacił nabywca za instalację "Caminando" Magdaleny Abakanowicz pochodzącą z kolekcji Robina Williamsa, zmarłego tragicznie pięć lat temu słynnego aktora. Ta kwota padła dosłownie kilka minut po tym, jak podczas aukcji w DESA Unicum za XIX-wieczną rzeźbę Antonio Canovy "Tancerka z palcem na brodzie" zapłacono 5,78 mln zł.
20 rzeźb Magdaleny Abakanowicz, które tworzą instalację "Caminando", jeszcze rok temu stało w posiadłości Marshy i Robina Williamsów. To jedno, integralne dzieło, które tworzą wykonane z brązu obiekty. Powstały w 1999 roku w odlewni w Bolonii i w tym samym roku trafiły do kolekcji Williamsów. Jeszcze rok temu stały w ich posiadłości. Przed licytacją szacowano, że cena może wynieść 7-10 mln złotych. Na warszawskiej aukcji zakupiona za ponad 8 milionów zł praca pobiła rekord najdrożej sprzedanego dzieła sztuki w Polsce.
Z kolei "Tancerka z palcem na brodzie" to rzeźba jednego z najwybitniejszych rzeźbiarzy Europy, Antonio Canovy, która w 2006 roku sprzedała się za ponad 1,3 mln zł i ustanowiła wtedy rekord cenowy rzeźby w Polsce. Canova był nadwornym artystą weneckiej arystokracji oraz Watykanu. Zapraszany na dwór przez carycę Katarzynę, odrzucił propozycję, realizując jedynie zamówienie na rzeźbę dla jej wysłannika, księcia Jusupowa. Wykonywał również posągi na zlecenie Napoleona. Od początku XIX wieku rzeźbiar coraz częściej tworzył idealizujące dzieła o erotycznym charakterze, do której to grupy należy "Tancerka z palcem na brodzie".