Na 250 stronach książki mają znaleźć się zdjęcia pokazujące 11 lat pracy Lazaridesa z jednym z najbardziej znanych i tajemniczych współczesnych artystów. Panowie zaczęli działać razem w 1997 roku, potem Lazarides stał się uznanym marszandem sztuki i kuratorem.
W albumie mają znaleźć się zarówno fotografie pokazujące artystę przy pracy, jak i jego samego - wygląda jednak na to, że twarzy Banksy'ego nie zobaczymy. Zapowiadając "Banksy: Uncaptured" jego były współpracownik pokazał m.in. takie jego zdjęcie:
W rozmowie ze Sky News były agent Banksy'ego zapewnił, że nie zdradzi tożsamości przyjaciela:
On mi ciągle ufa, że nie pokażę jego twarzy, a ja tego nie zrobię. Nie byłoby z tego żadnej korzyści. Jeśli będzie chciał się ujawnić, to zależy od niego.
Do książki - jak mówi autor - zostały wybrane wyjątkowe zdjęcia, a było z czego wybierać: Lazarides zrobił ich ponad 12 tysięcy. Na tej fotografii z Bristolu Steve Lazarides uchwycił Banksy'ego, który kryje się za swoim podpisem.
"Banksy: Uncaptured" to album, który Lazarides wydaje bez pomocy żadnego wydawnictwa. Pierwszy nakład ma liczyć zaledwie 5000 sztuk, a każdy egzemplarz będzie ponumerowany. Dodatkowo, co z pewnością skusi fanów Banksy'ego, do pierwszych 50 albumów zostaną dołączone banknoty stworzone w ramach projektu "Di-Faced tenner". Jak zapewnia Lazarides, wartość każdego z nich to około 500 funtów.
Głośny obraz Banksy'ego z szympansami sprzedany. Nabywca zapłaci prawie 10 mln funtów >>
Jeden z nabywców będzie z kolei mógł cieszyć niepodpisanym obrazem "Bomb Middle England". Album można będzie kupić tylko na oficjalnej stronie Lezardisa.
Banksy poprzez swoje prace angażuje się w dyskusję na ważne tematy. On on lat walczy z rasistowskimi graffiti: