Ordo Iuris niedawno na swojej stronie poinformowało o sukcesie interwencji w kuratorium w sprawie wycieczki uczniów CXIV Liceum Ogólnokształcącym im. J. Kilińskiego w Warszawie. Uczniowie razem z nauczycielami wybrali się do Gdańska w październiku ubiegłego roku. Program wyjazdu obejmował m.in. obejrzenie spektaklu "Śmierć białej pończochy". Ten jest poświęcony Jadwidze Andegaweńskiej i przeznaczony jest dla widzów powyżej 16. roku życia. Organizacja postanowiła interweniować, bo przedstawienie obejrzeli młodsi uczniowie. Sęk w tym, że relacja nie pokrywa się z wersją wydarzeń, którą podała nam dyrektorka szkoły.
"Śmierć białej pończochy" według Mariana Pankowskiego wyreżyserował dyrektor gdańskiego Teatru Wybrzeże Adam Orzechowski. W opisie spektaklu czytamy - "to wnikliwe studium młodej polskiej królowej, która dostaje się w tryby wielkiej historii, a jej ciało staje się narzędziem sprawowania polityki. To historia widziana oczami dwunastoletniego dziecka i szybko dojrzewającej kobiety, dla której korona jest tyleż błogosławieństwem, co i udręczeniem. A co jeszcze ciekawsze, Marian Pankowski nie zmyśla historii, on ją wnikliwie i boleśnie dla nas interpretuje".
W spektaklu znalazła się m.in. scena gwałtu na młodej Jadwidze. W związku z tym, że na przedstawieniu, w którym "pojawiły się sceny brutalne, wulgarne i mogące godzić w uczucia religijne", była szkolna wycieczka i nieletni uczniowie, Instytut Ordo Iuris złożył do Mazowieckiego Kuratora Oświaty wniosek o przeprowadzenie kontroli w szkole, o czym poinformował na własnej stronie pod koniec stycznia. Przedstawicieli Instytutu niepokoi, że, że ani dyrekcja ani nauczyciele nie zapobiegli udziałowi nieletnich w przedstawieniu. W komunikacie nie przekazano jednak informacji, ile lat mieli najmłodsi z uczniów i do której klasy uczęszczają. Po ostatniej reformie edukacji uczniowie zaczynają naukę w liceum w wieku 15 lat.
Ordo Iuris donosi, że jeszcze w teatrze interweniowała policja, która przed wejściem na widownię dyskutowała o treści przedstawienia z nauczycielem, który sztuki wcześniej nie widział. Nie podano jednak informacji, w jakich okolicznościach policjanci zostali wezwani na miejsce. W relacji organizacji to opiekun wycieczki miał uznać, że nieletni uczniowie sami mogą zdecydować, czy chcą zobaczyć sztukę.
Ordo Iuris twierdzi też, że szkoła naruszyła przepisy prawa oświatowego w zakresie organizacji wycieczek. Informuje też, że po kontroli kuratorium "szkoła została zobowiązana, by zmienić swoją praktykę organizacji wycieczek tak, aby uwzględniała powszechnie obowiązujące przepisy prawa". Ma powstać też program profilaktyczno-wychowawczy, a program wycieczek ma być dostosowany "do wieku, zainteresowań i potrzeb uczniów, ich stanu zdrowia, kondycji, sprawności fizycznej i umiejętności".
Ordo Iuris w swoim komunikacie nie przekazało, że do całego zajścia doszło w październiku ubiegłego roku. Wtedy też informowaliśmy, że teatr został skontrolowany przez policję w związku z donosem, w którym twórcy zostali oskarżeni o pokazywanie demoralizujących treści. Osobą, która miała interweniować u policji, wedle relacji portalu trojmiasto.pl miał być nauczyciel z Warszawy, który wcześniej z grupą młodzieży widział spektakl. - Policjanci przyszli zweryfikować wiek naszych widzów i dopytywali o stopień nagości w spektaklu - mówił Marcin Trzeciakowski, przedstawiciel Teatru Wybrzeże. Według portalu zgłaszający twierdził, że obsceniczne sceny mogą oglądać 13-letnie dzieci.
Skontaktowaliśmy się z mgr Marią Witomską-Rynkowską dyrektor Zespołu Szkół nr 31, w skład którego wchodzi CXIV Liceum Ogólnokształcące im. J. Kilińskiego w Warszawie. Poinformowała nas, że uczniowie klas I-III byli uczestnikami warsztatów teatralnych, na które udali się za zgodą rodziców. Warsztaty realizowały projekt "Teatr bez granic. Edycja 3. Współczesny teatr i sztuki plastyczne - dialog z tradycją". Dodała, że podczas wycieczki realizowanie były treści z podstawy programowej z przedmiotów historia oraz historia sztuki. :
To była dorosła młodzież. Było kilkoro dzieci poniżej 16. roku życia, ale pojechały za zgodą rodziców.
Podkreśliła stanowczo:
Młodzież pojechała na warsztaty. Te zostały przeprowadzone, a po ich zakończeniu zostało zadane pytanie, czy chcą obejrzeć tę sztukę, czy nie. Wszystkie dzieci się zgodziły. Wszystkie zgody rodziców są. Rodzice nie wnieśli zastrzeżeń do programu i przebiegu wycieczki.
Zauważyła też, że sztuka była zalecana do oglądania dla widzów od 16. roku życia, ale nie było jednoznacznego zakazu dla młodszych widzów. Co więcej, spektakl miał się obyć o godzinie 16.00, a na sali miało być też sporo młodzieży z rodzicami.
Pani dyrektor na pytanie o doniesienia Ordo Iuris stwierdziła krótko - "Kontrola przebiegła prawidłowo i nie wykazała żadnych nieprawidłowości". Skontaktowaliśmy się z Ordo Iuris i poprosiliśmy o komentarz. W odpowiedzi otrzymaliśmy komentarz Łukasza Bernacińskiego z Centrum Analiz Legislacyjnych Ordo Iuris:
Nasz komunikat na temat wyników kontroli został w całości oparty na pisemnych odpowiedziach jakie otrzymaliśmy z dwóch niezależnych źródeł - od dyrektora szkoły i Kuratorium Oświaty. Od dyrekcji dowiedzieliśmy się, że według zaleceń pokontrolnych, szkoła powinna organizować wycieczki szkolne stosownie do zapisów rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej oraz, że w placówce powinien być uchwalony program profilaktyczno-wychowawczy zgodny z ustawą Prawo Oświatowe. Odpowiedź Kuratorium Oświaty była obszerniejsza i bardziej szczegółowa, zawierała także, oprócz treści zaleceń pokontrolnych, podsumowanie wyników kontroli. W zasadniczej części informacje przekazane przez Dyrektor i Kuratorium były zbieżne.