Na razie Cirque du Soleil Entertainment Group oraz niektóre spółki z grupy złożyły wniosek o ochronę przed bankructwem, a co za tym idzie wierzycielami, do kanadyjskiego sądu. Sąd Najwyższy kanadyjskiej prowincji Quebec przyznał taką ochronę na 10 dni. Podobną procedurę prawnicy założonej w 1984 roku firmy rozrywkowej starają się teraz przeprowadzić w Stanach Zjednoczonych. Grupa poinformowała jednocześnie, że porozumiała się ze swoimi udziałowcami tak, by minimalizować straty.
Cirque du Soleil Entertainment Group zatrudniała trzy i pół tys. pracowników - do tej pory byli na przymusowych urlopach, teraz musieli dostać wypowiedzenia. Artyści, którzy prezentowali cyrkowe umiejętności na całym świecie, nie występują od marca. Szefowie firmy mają nadzieję, że podjęte działania pozwolą na wznowienie działalności po rozluźnieniu obostrzeń związanych z pandemią. W tym momencie wszystkie tegoroczne przedstawienia cyrkowców są odwołane.
Kilka miesięcy temu musieli zawiesić działalność na wielu scenach w Las Vegas, a także m.in. w Nowym Orleanie, Tel Awiwie czy australijskim Melbourne. Prezes Cirque du Soleil Entertainment Group Daniel Lamarre wyraził nadzieję, że na początku przyszłego roku będzie można znowu zacząć grać przedstawienia, na początku planuje wznowić je w Las Vegas. - Dobra wiadomość jest taka, że cała nasza obsada i ekipa z Las Vegas mieszka w mieście, więc mamy nadzieję, że uda się tam zacząć grać, jak tylko to będzie możliwe. Artyści są gotowi, wystarczą nam dwa tygodnie treningów i prób - zapowiadał w rozmowie w programie "Squawk on the Street". Przyznał, że dużo trudniej będzie wrócić do spektakli w innych miejscach - może to zająć około dwóch lat:
Nie możemy wznowić wyjazdowych spektakli, jeśli linie lotnicze nie zaczną pracować normalnie, a granice nie zostaną otwarte. W trasie odwiedzamy 450 miast na całym świecie.
W międzynarodowym zespole cyrku można znaleźć najbardziej utalentowanych akrobatów świata. Wśród nich są lub byli m.in. zwycięzcy "Mam talent" Duo Destiny, czyli Kinga Grześków z partnerem Goncalo Roque, a także mistrz świata w akrobatyce sportowej - Polak Kamil Fieniuk.