Chris Niedenthal zrobił zdjęcie-symbol stanu wojennego. Teraz pokazał, co widział chwilę wcześniej

"To moje zdjęcie, zrobione z samochodu, pokazuje moment, kiedy skojarzyłem, że przede mną rozwija się możliwość zrobienia ważnego zdjęcia" - napisał na Instagramie fotograf Chris Niedenthal, który jest autorem fotografii-symbolu stanu wojennego, na którym widać kino "Moskwa".

Brytyjski fotograf polskiego pochodzenia, który współpracował m.in. z takimi magazynami jak "Newsweek", "Time", "Der Spiegel", "Geo" i "Forbes", laureat nagrody World Press Photo w 1986 roku, ma na koncie wiele przełomowych, ważnych fotografii. Niewątpliwie należy do nich ta wykonana z ukrycia tuż po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego. Niedenthal uchwycił w kadrze transporter opancerzony SKOT, stojący na tle ogromnego plakatu reklamującego film "Czas apokalipsy" Francisa Forda Coppoli, który wisiał na budynku warszawskiego kina "Moskwa".

Zobacz wideo Paweł Sasko: Praca nad "Cyberpunkiem 2077" jest jak produkowanie 20 filmów jednocześnie

Jak powstaje zdjęcie-ikona? To Chris Niedenthal zrobił z ukrycia 

Zdjęcie powstało 14 grudnia, dokładnie 39 lat temu. W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego fotograf zamieścił w mediach społecznościowych inne, zrobione tuż przed tym słynnym, i napisał:

Jeśli kogokolwiek to interesuje, to moje zdjęcie, zrobione z samochodu, pokazuje moment, kiedy skojarzyłem, że przede mną rozwija się możliwość zrobienia ważnego zdjęcia. Nie widziałem jeszcze tego SKOTa i żołnierzy, schowani byli za drzewami. Samochód prowadził mój szwagier, Janusz Cieliszak, na tylnym siedzeniu siedzieli operator filmowy i fotograf Piotr Jaxa, i amerykański fotograf. Był to drugi dzień stanu wojennego, raniej było nam jeździć w grupie, a szwagier był przy kierownicy, żebyśmy mogli w razie czego swobodnie fotografować przez okna samochodu.
 

W wydanej w 2012 roku autobiografii "Zawód: Fotograf" Niedenthal wspominał:

Kiedy skręcaliśmy, jeszcze zza drzew zobaczyłem nową lepszą scenę. Nie dość, że na kinie Moskwa widniał napis 'Czas apokalipsy', to jeszcze przed nim stał, jak na zamówienie, wojskowy wóz opancerzony, SKOT, a wokół żołnierze. Lepszej fotografii nie dałoby się wymyślić! Tak, ale jak to sfotografować?

W końcu zdjęcie zrobił z kamienicy naprzeciwko, chowając się w głębi korytarza, aby światło odbijające się od obiektywu nie zwróciło uwagi żołnierzy. Ta fotografia to zdjęcie-symbol, które znalazło się potem m.in. na okładce wydanej w 2006 książki prof. Andrzeja Paczkowskiego "Wojna polsko-jaruzelska" i okładce książki Gabriela Meretika "Noc Generała", a także na autobiografii Niedenthala poszerzonej o teksty sięgające czasów współczesnych oraz wzbogacone o kilkadziesiąt nowych, do tej pory niepublikowanych fotografii, i wydanej w tym roku:

Chris Niedenthal 'Zawód: Fotograf'Chris Niedenthal 'Zawód: Fotograf' Wydawnictwo Marginesy

Więcej o: