Nie żyje znana aktorka telewizyjna Judyta Turan. Kobieta od kilku lat zmagała się z nowotworem.
O śmierci aktorki poinformował Związek Artystów Scen Polskich. "Odeszła Judyta Turan. Urocza, serdeczna, życzliwa, pogodna. Piękny Człowiek. Nie poddawała się, mimo nierównej walki, którą toczyła od lat. Ale przeciwnik okazał się silniejszy. Żegnaj, Judy!" - napisano we wpisie opublikowanym na Facebooku.
Widzowie znali Judytę Turan z ról w takich serialach jak "M jak miłość", "Barwy szczęścia", “Klan”, “Diagnoza” czy "Motyw". Aktorka chorowała na raka piersi. Informacje o jej stanie zdrowia pojawiły się w mediach w 2019 roku. Turyn apelowała wówczas do fanów o pomoc w uzbieraniu środków na terapię w Niemczech.
Aktorka zmagała się z rakiem piersi HER 2+. Jak podaje onet.pl, Turan w 2018 roku przeszła operację usunięcia ośmiu węzłów chłonnych. Rok później dowiedziała się, że doszło do przerzutów nowotworu do kości. Decyzję o leczeniu w Niemczech podjęła ze względu na duże doświadczenie lekarzy w tym kraju w walce z tym nowotworem. "Tu mam szansę, że będę żyć! W Niemczech wykorzystuje się najnowsze i najskuteczniejsze na świecie metody. Bardzo ubolewam, że Polsce takich możliwości jeszcze nie mamy" - pisała na stronie zbiórki w serwisie siepomaga.pl. Aktorka osierociła dwie córki 8-letnią Emmę oraz 6-letnią Gretę.
Pod koniec 2020 roku Turan zamieściła w mediach społecznościowych film, w którym wciela się w postacie pięciu ikonicznych kobiet. “Ich monologi zostały stworzone na bazie historycznych materiałów. Nie są to jednak przypadkowe treści. Każdy z tekstów koresponduje bowiem z moimi osobistymi przeżyciami oraz drogą leczenia i zdrowienia. W filmie kryję się w wannie, która staje się mianownikiem wszystkich opowiadanych historii” - wyjaśniła aktorka.
Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj: kultura.gazeta.pl