Zbroja Zygmunta II Augusta trafiła na Wawel. To prezent od Węgier

XVI wieczna renesansowa zbroja, która należała do Zygmunta II Augusta, króla Polski z dynastii Jagiellonów trafiła właśnie do Krakowa na Zamek Królewski na Wawelu. To prezent od Węgier.

"Oddaliśmy wam to, co zawsze było wasze" - powiedział premier Węgier Viktor Orban o przekazanym Polsce prezencie.

Zbroja młodego Zygmunta II Augusta

Jak informuje Zamek Królewski na Wawelu, renesansowa zbroja polskiego króla do niedawna znajdowała się w kolekcji Muzeum Narodowego w Budapeszcie. Zygmunt II August otrzymał ją jako podarek ślubny od Ferdynanda I z okazji ślubu z Elżbietą, córką cesarza. Pod koniec grudnia ubiegłego roku premier Mateusz Morawiecki przekazał informację, że niebawem zbroja wróci do Polski. We wtorek premier WęgierViktor Orban uroczyście przekazał na Wawelu Polsce cenną pamiątkę. Z zachowanych dokumentów wynika, że zbroję wykonał płatnerz z Innsbrucku. Monogramy "E S" na napierśniku oznaczają imiona Elisabetha oraz Sigismund.

Dlaczego zbroja trafiła na Węgry?

Zbroja znalazła się na Węgrzech przez pomyłkę. Po zakończeniu I wojny światowej w ramach umowy dotyczącej podziału zbiorów wiedeńskich przydzielono ją do Budapesztu. Myślano wtedy, że zbroja została wykonana na zaręczyny wnuczki cesarza Maksymiliana I arcyksiężniczki Marii z Ludwikiem, synem węgierskiego króla Władysława II. O tym, że należy do Zygmunta II Augusta, udało się ustalić w 1939 roku austriackiemu badaczowi Brunowi Thomas.

Zbroja króla trafiła na Wawel 

Prezent podarowany Polsce będzie można podziwiać w Sali Senatorskiej na Wawelu do końca lutego. "Zbroja będzie dla naszego muzeum jedną z pereł kolekcji. Na świecie istnieją tylko dwa tego typu dzieła z XVI wieku. Chciałbym podziękować premierom Polski i Węgier oraz wszystkim, którzy zaangażowali się w ten trudny proces przekazania, i zapewnić naszych węgierskich kolegów, że będzie ona otoczona wyjątkowo staranną opieką i nigdy nie zapomnimy tego gestu" - powiedział dr hab. Andrzej Betlej, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego i dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Zobacz wideo Długoletnie rekordy w telewizji polskiej. "Telewizja miała twarz Ireny Dziedzic"
Więcej o: