W filmie, który Banksy zamieścił na swoim instagramowym profilu, widać, jak w nocy pojawia się pod budynkiem byłego więzienia. Ma ze sobą szablon i wykonuje na murze graffiti przedstawiające zwisającego na połączonych prześcieradłach mężczyznę, który zdaje się uciekać z zakładu karnego z maszyną do pisania.
Sportretowany mężczyzna wielu osobom przypomina poetę Oscara Wilde’a, który za tymi murami spędził dwa lata. Został skazany na ciężkie roboty po aresztowaniu w 1895 roku i oskarżeniu o "rażącą nieprzyzwoitość z drugim mężczyzną" - chodziło o jego związek z lordem Alfredem Douglasem. Po opuszczeniu więzienia napisał poemat zatytułowany "Ballada o więzieniu w Reading".
W opublikowanym materiale Banksy wykorzystał ujęcia z programu "The Joy of Painting" amerykańskiego malarza Roberta Rossa.
Banksy pierwszy raz do obejrzenia w Polsce. Wystawa w Warszawie już otwarta >>
Więzienie w Reading zostało zamknięte w 2013 roku. Władze wystawiły je na sprzedaż w 2019 roku i chcą sprzedać budynek deweloperowi, który miałby przekształcić go w kompleks mieszkaniowy. Protestują przeciw temu m.in. artyści jak Judi Dench, Kenneth Branagh i Natalie Dormer, którzy apelują, by otworzyć tam galerię sztuki.
To nie pierwszy raz, kiedy Banksy "igra" ze swoimi fanami, którzy bardzo chętnie poznaliby jego tożsamość. Choćby w lipcu zeszłego roku zamieścił w sieci nagranie, na którym widać, jak maluje w wagonach zakażone koronawirusem szczury, które nie chcą nosić masek. Nadal jednak niewiele osób wie, kto kryje się pod tym pseudonimem - wśród nich jest np. jego były agent.