Na razie szwedzkie służby prasowe nie podały, o które obrazy dokładnie chodzi. Mundurowi zarekwirowali także inne przedmioty.
Szwedzka telewizja przekazała, że dzieła sztuki zostały odkryte w mieszkaniu w Helsinborgu. Teraz policjanci sprawdzają, czy dzieła Chagalla, Warhola i Picassa były kradzione. Funkcjonariusze zarekwirowali także biżuterię, zegarki, samochody oraz zabytkowe meble.
- Podejmując te wysiłki, dokonaliśmy dużych konfiskat. Coraz częściej policjantom udaje się wypracować to, by uzyskać dostęp do zasobów osób, które nabyły je w drodze przestępstw - powiedział Christer Nilsson, szef jednostki dochodzeniowej NOA.
Szwedzka policja podejrzewa, że te rzeczy mogą pochodzić z serii kradzieży, do których doszło w Sztokholmie i okolicach. Wśród odkrytych przedmiotów może znajdować się kredens wart 400 000 koron, czyli około 180 tysięcy złotych. Mundurowi podejrzewają, że przemytnik od dwóch lat zajmował się przewożeniem narkotyków z Hiszpanii do Szwecji. Hiszpańscy policjanci zatrzymali już pięciu Szwedów, współpracowników mężczyzny.