Michał Żebrowski: Nasz rok oparł się "fuksówce". Mimo młodego wieku, pokonaliśmy lęk przed szykanami

Michał Żebrowski zabrał głos w sprawie przemocy w szkołach aktorskich. Aktor opublikował na Instagramie post na temat "fuksówki". "Od pierwszego dnia studiów nasz, liczący 27 studentów rok, solidarnie opierał się tzw. 'fuksówce' - czyli akademickiemu zwyczajowi otrzęsin - potrafiącemu wówczas trwać nawet kilka miesięcy" - napisał Żebrowski.

Michał Żebrowski - polski aktor filmowy, teatralny i telewizyjny oraz dyrektor Teatru 6. piętro, dołączył do grona aktorów, którzy sprzeciwili się przemocy w polskich szkołach aktorskich. Pierwszą aktorką, która publicznie opowiedziała o przemocy i mobbingu w szkołach była Anna Paliga. Aktorka w swoim wpisie na Facebooku poruszyła m.in. temat tzw. fuksówki.

Aktor Paweł Tomaszewski: Byłem uczestnikiem manipulacji, zastraszania i znęcania sięAktor Paweł Tomaszewski: Byłem uczestnikiem manipulacji i zastraszania

Michał Żebrowski o tzw." fuksówce" w PWST w Warszawie

"Był rok 1991. Dwa lata po upadku komuny. Dostałem się właśnie na wydział aktorski PWST w Warszawie. Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna, czyli obecna Akademia Teatralna przeżywała wtedy, jak to się mówi okres świetności. Wykładali w niej m.in. Anna Seniuk, Maja Komorowska, Ryszarda Hanin, Zofia Kucówna, Tadeusz Łomnicki, Gustaw Holoubek, Zbigniew Zapasiewicz a rektorem był obecny Dyrektor Teatru Narodowego Jan Englert. Od pierwszego dnia studiów nasz, liczący 27 studentów rok, solidarnie opierał się tzw. "fuksówce" - czyli akademickiemu zwyczajowi otrzęsin - potrafiącemu wówczas trwać nawet kilka miesięcy" - napisał Żebrowski. Aktor podkreślił, że jego grupa nie chciała brać udziału w otrzęsinach. "Czuliśmy do niej wstręt zarówno jako grupa, ale również każdy z nas jako osobne indywidualne wrażliwości" - dodał.

 

Protest otrzymał wsparcie od uczelni 

Żebrowski zaznaczył również, że ich protest otrzymał wsparcie od całej kadry profesorskiej. "Fuksówka na naszym kursie zwyczajnie się nie odbyła” - wyjaśnił. Aktor wspomniał także, że ich "wyczyn" został opisany na łamach "Gazety Wyborczej". "Czuliśmy się wtedy bohaterami, bo mimo młodego wieku pokonaliśmy lęk przed szykanami. Być może dlatego, że niósł nas powiew zmian demokratycznej Polski. Wierzyliśmy, że mamy talent i gotowi byliśmy ciężko pracować. Nie daliśmy się" - napisał.

Budynek PWSFTVITPrzemoc w filmówce? "Nie wiedzieliśmy, jesteśmy zszokowani"

"Kibicuję młodzieży, która ma odwagę postawić się starszym"

Dyrektor Teatru 6. piętro podkreślił, że swoim wpisem chciał zwrócić uwagę na to, jak ważny w życiu człowieka jest dobry pedagog. "Dobry Nauczyciel. Przedszkole, Szkoła, Uczelnia to miejsca, gdzie młodzież powinna czuć się całkowicie bezpiecznie. W innym wypadku szkoła jest złą szkołą. Aby stworzyć studentom w Uczelni właściwą atmosferę, należy latami konsekwentnie dbać o "jakość" kadry profesorskiej" - zauważył. "Cieszę się i kibicuję młodzieży, która ma odwagę postawić się starszym i wymagać kultury i szacunku dla siebie i swojej pracy. Również od swoich Profesorów" - zakończył wpis Żebrowski.

Zobacz wideo Czy polscy twórcy mają w tym roku szansę na Oscara? [Popkultura]

*****

W Gazeta.pl angażujemy się w sprawy społeczne - dlatego teraz piszemy o problemie przemocy w szkołach aktorskich. Strajkowaliśmy razem z polskimi kobietami po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Edukujemy w sprawach społeczności LGBT+ i dbamy o nasz język. Gazeta.pl staje i będzie stawać w obronie mniejszości i tych, którzy nie mogą bronić się sami (więcej w naszej deklaracji).

Więcej o: