Na wystawę "Beksiński" składa się 27 obrazów, które pochodzą ze zbiorów prywatnych Anny i Piotra Dmochowskich. Obrazy Beksińskiego będzie można oglądać w Muzeum Archidiecezjalnym do jesieni 2021 roku.
Piotr Dmochowski w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zwraca uwagę, że twórczość Beksińskiego z ostatnich lat dotyka tematów egzystencjalnych - śmierci, życia i nieśmiertelności. Jak mówi, zawsze fascynowała go niespotykana wyobraźnia Beksińskiego. - Uważam, że takiej wyobraźni nie miał nikt - podkreślił. Jak dodaje, malarz miał niezwykle ciekawą osobowość i nieograniczoną wyobraźnię, która przejawia się w różnorodnej koncepcji jego obrazów.
- Beksiński nigdy nie zdradzał, co ma wpływ na jego twórczość, a interpretację swoich dzieł pozostawiał odbiorcy - dodaje Piotr Dmochowski. - Wręcz mi mówił, że jeżeli będziemy to zgłębiać, to mnie to zahamuje, moja swobodna wyobraźnia zostanie w jakiś sposób usztywniona - wyjaśnia Dmochowski. I zwraca uwagę, że Beksiński często słuchał muzyki, która niewątpliwie na niego wpływała.
Zdzisław Beksiński urodził się w 1929 w Sanoku. Jeszcze w okresie dorastania zaczął interesować się sztuką, szczególnie rysunkiem. W późniejszych latach także fotografował, rzeźbił i malował. W 1970 roku po raz pierwszy zaprezentował swoje obrazy olejne.
W latach 90. Zdobył już międzynarodowe uznanie m.in. we Francji, Niemczech, Belgii, czy Japonii. Jego wystawy organizował Piotr Dmochowski, który napisał na temat jego twórczości wiele książek i artykułów. W latach od 1989 roku do 1995 stworzył i prowadził w Paryżu galerię Beksińskiego. Artysta został zamordowany w 2005 w swoim mieszkaniu kilka dni przed 76. urodzinami.