Jarosław Kaczyński z bukietem róż na muralu. "Miłujcie się tak, jak Ja was umiłowałem"

Jarosław Kaczyński bohaterem nowego muralu, który powstał w Nowym Sączu pod mostem kolejowym ul. Węgierskiej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości na uwiecznionym obrazku trzyma bukiet czerwonych róż. Obok znajduje się natomiast fragment Ewangelii według świętego Jana.

Pod mostem kolejowym na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu regularnie pojawiają się nowe murale. Są one częścią cyklu "Serial na Węgierskiej", a swoją treścią nawiązują do bieżącej sytuacji i aktualnych wydarzeń zarówno w Polsce, jak i za granicą. Autorem dzieł jest sądecki artysta Mgr Mors. 

Zobacz wideo Kaczyński "reaguje" na nepotyzm w PiS. Tusk: Jesteśmy świadkami albo skrajnej nieudolności, albo jawnego szyderstwa

Jarosław Kaczyński na muralu w Nowym Sączu

Murale tworzone przez Mgra Morsa pojawiają się na krótki okres już od 2018 roku. Do tej pory mieliśmy okazje zobaczyć prace, których bohaterami byli między innymi: Sylvester Stallone, Macaulay Culkin, Józef Piłsudski, Tadeusz Rydzyk, Robert Lewandowski, Cyber Marian czy Friz. 

- Teraz przyszedł czas na Jarosława Kaczyńskiego - powiedział "Gazecie Krakowskiej" artysta. Na najnowszej pracy widzimy prezesa Prawa i Sprawiedliwości, który trzyma w dłoni bukiet róż. Obok niego widzimy natomiast napis, który jest cytatem z Ewangelii według św. Jana. 

"Miłujcie się tak, jak Ja was umiłowałem" - czytamy. Najnowszy mural wywołał dużą reakcję w mediach społecznościowych. Jedni uważają pracę za hołd w stronę Jarosława Kaczyńskiego, inni mają wręcz przeciwną opinię - twierdzą, że jest to krytyka jego. 

"Przekaz świetny. Ale czy ci, którzy oglądają tylko tzw. media publiczne, zrozumieją sarkazm tego malunku? Bardzo wątpię. Może będą tam składać kwiaty w podzięce Naczelnikowi? Kto wie..." - pisała jedna z obserwujących profil artysty. 

"'Ja' z wielkiej, 'was' z małej. Szach mat." - pisze inny internauta. "Wazelina wytapia się po okolicy" -stwierdziła komentująca. 

"Malunek jak zwykle pierwsza klasa i jestem wielką fanką,'serialu na Węgierskiej' natomiast wykorzystanie tego typu cytatów do żartów w tym wypadku politycznych MI osobiście nie leży...ktoś się może nie zgodzić, ale takie jest moje zdanie i odczucie" - pisała inna. 

Co sam artysta mówi o pracy? Mgr Mors pozostawia odbiorcom dowolność własnej interpretacji. - Na razie nie chcę wypowiadać się na temat tego muralu. Nie chcę nic sugerować. Wypowiedziałem się na ścianie - powiedział "Gazecie Krakowskiej". 

Więcej o: