Kilka dni temu media obiegła informacja, jakoby wojewoda małopolski miał chcieć odwołania Krzysztofa Głuchowskiego ze stanowiska dyrektora Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. W środę 16 lutego rada miasta przyjęła projekt rezolucji skierowanej do ministra kultury Piotra Glińskiego, w którym wyraziła swoje zaniepokojenie tymi informacjami. W czwartek pojawiło się natomiast oświadczenie zarządu województwa. Procedura odwołania Głuchowskiego ruszyła.
"Zarząd Województwa Małopolskiego uchwałą Nr 190/22 z dnia 17 lutego br. zdecydował o rozpoczęciu procedury mającej na celu odwołanie Pana Krzysztofa Głuchowskiego z funkcji dyrektora naczelnego i artystycznego Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Jako powód tej decyzji podano "naruszenie przepisów w zakresie stosowania ustawy Prawo zamówień publicznych".
"Dodatkowo Pan Krzysztof Głuchowski odstąpił od realizacji umowy z dnia 23 października 2018 r. (ze zm.) w sprawie warunków organizacyjno-finansowych działalności Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie oraz programu jego działania w zakresie paragrafu 4 ust. 2 umowy tj. zobowiązania dyrektora do dbałości o dobre imię Teatru w okresie sprawowania swej funkcji" - napisano dalej. Kwestie te miały wyjść na jaw podczas kontroli przeprowadzonej przez Biuro Audytu i Kontroli UMWM w ubiegłym roku. "Ponadto do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie zostało wysłane zawiadomienie o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych" - dodano. Uchwała miała zostać podjęta jednogłośnie.
Więcej wiadomości ze świata kultury znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Dzień wcześniej do sprawy odniosła się rada Miasta Krakowa, która przyjęła projekt rezolucji w sprawie Teatru im. Słowackiego skierowanej do ministra kultury Piotra Glińskiego - podaje "Gazeta Krakowska". "Czujemy się w obowiązku wyrazić swoje zaniepokojenie informacjami, które do nas docierają" - napisano w niej, podkreślając, że artyści "mają prawo do decydowania o sposobie, formie i miejscu prezentacji swoich dzieł". "Na organach władzy publicznej spoczywa obowiązek podjęcia pozytywnych działań na rzecz rozwoju kultury" - dodali.
- Niniejsza rezolucja jest związana z wydarzeniem, który miało miejsce jakiś czas temu. Z Krakowa poszła informacja na całą Polskę mówiąca o tym, że Teatr Słowackiego powinien ponieść konsekwencje za wystawienie "Dziadów" - mówiła przewodnicząca komisji kultury Małgorzata Jantos.
- Łączenie bardzo słabego spektaklu Kleczewskiej z brakiem finansowania, czy niby-obietnicą, że teatr będzie finansowany jako teatr narodowy, wydaje mi się co najmniej półprawdą - komentował natomiast te słowa radny PiS Adam Kalita, jak cytuje dziennik.