Fatum, wobec którego bohaterowie dramatu wydają się bezsilni, przeciwstawia się tytułowa bohaterka. Tragiczna postać Carmen jest symbolem wybijającej się na wolność kobiecości, odważnej i dumnej, od zawsze fascynującej pisarzy, filmowców i dramaturgów. To wcielenie zmysłowości i tajemnicy, a jednocześnie nieprzewidywalności i temperamentu. W tej partii (mezzosopran) usłyszymy dwie wyjątkowe solistki: Monikę Ledzion-Porczyńską oraz Goshę Kowalinską.
Dziś barwna i pełna temperamentu "Carmen" porywa słuchaczy hiszpańskim kolorytem, a kultowe uwertura i "Habanera" przeszły do kanonu najczęściej wykonywanych utworów operowych na świecie. Starsi widzowie Teatru Wielkiego-Opery Narodowej z pewnością pamiętają wspaniałe, klasyczne wystawienie najsłynniejszej opery Georges’a Bizeta w reżyserii Lecha Majewskiego w monumentalnej scenografii Janusza Kapusty z kostiumami zaprojektowanymi przez Hannę Bakułę.
Dwadzieścia trzy lata po jej premierze realizacji "Carmen" na tej samej scenie podjął się popularny aktor i reżyser – Andrzej Chyra. Tym razem jednak widzowie warszawskiej sceny operowej mieli okazję zobaczyć arcydzieło światowej literatury muzycznej w zupełnie nowej, dalekiej od klasycznego ujęcia odsłonie. Do współpracy przy tym wyzwaniu zaprosił dramaturżkę Małgorzatę Sikorską-Miszczuk, z którą pracował nad wybitną operą polską XXI wieku – "Czarodziejska góra wg Thomasa Manna" z muzyką Pawła Mykietyna. Spektakl zaprezentowany podczas Malta Festival Poznań okazał się dużym sukcesem.
By rzucić na doskonale znany publiczności spektakl nowe światło, tandem Chyra-Miszczuk wprowadza do opery enigmatyczną postać chłopca oraz Diabła, który wraz z upływem kolejnych aktów coraz mniej przeraża małego bohatera. Symbolizuje on prawdopodobnie wspomniane wcześniej fatum. W opozycji do demona–byka atrybutem tytułowej bohaterki są wyrastające z barków skrzydła.
Georges Bizet napisał "Carmen" na zlecenie dyrektora paryskiej Opéra-Comique Camille’a du Locle’a. Partytura powstała na przełomie 1874 i 1875 roku. Libretto na podstawie noweli Prospera Mérimée stworzyli Henri Meilhac i Ludovic Halévy. Od tamtej pory "Carmen" fascynuje twórców; jej imię funkcjonuje w powszechnej świadomości, kojarząc się nieodzownie z czymś, wobec czego nie można przejść obojętnym.
Agnieszka Supińska napisała dla portalu e-teatr.pl, że "Carmen" w reżyserii Andrzeja Chyry to "odejście od tradycyjnej interpretacji, opartej na analizie ludzkiego pożądania i skomplikowanych damsko-męskich relacjach". Zdaniem recenzentki "realizatorzy wznieśli spektakl poziom wyżej, wyławiając z libretta historie ludzi, którzy przepełnieni wyobrażeniami idealnego życia, na różnych płaszczyznach zderzają się z rzeczywistością".
Aktorom na scenie będą towarzyszyć Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego-Opery Narodowej oraz chór dziecięcy "Artos" im. Władysława Skoraczewskiego.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl >>.