Kodeks Korwina, bezcenny manuskrypt ze zbiorów toruńskiej Książnicy Kopernikańskiej miał trafić do Węgier w ramach podziękowania za sprezentowaną Polsce zbroję Zygmunta Augusta. W zamian Książnica miała otrzymać 25 milionów złotych rekompensaty.
Sejmik województwa kujawsko-pomorskiego nie zgadza się na przekazanie zabytkowego manuskryptu. Rada ds. Narodowego Zasobu Bibliotecznego pozytywnie zarekomendowała wniosek o zaliczenie cymelium do swoich zbiorów. Przeciwko przekazaniu Kodeksu Korwina protestowali mieszkańcy Torunia, a nawet prymas Polski, abp Wojciech Polak.
Więcej informacji z Polski na stronie głównej Gazeta.pl
Presja nałożona na PiS w związku z przekazanie manuskryptu była wiec duża. Na tyle, że projekt został zamrożony i nie przedstawiono go nawet w komisji kultury i środków przekazu - donosi "Rzeczpospolita". Przewodniczący komisji Piotr Babinetz (PiS), wnioskodawca projektu przypuszcza, że Sejm nie zajmie się przekazaniem manuskryptu.
Myślę, że można to określić jako trwałe zamrożenie
- Babinetz wyjaśnił dalsze losy projektu.
Kodeks Korwina to spisany w formie poematu swego rodzaju katalog kolekcji manuskryptów iluminowanych słynnej Bibliothecae Corvinianae, jednego z najwspanialszych europejskich księgozbiorów renesansowych.
"Księga jest od XVI wieku związana z Toruniem. Jest najcenniejszą pozycją w zbiorach Książnicy Kopernikańskiej, a w zgodnej opinii historyków także jednym z najcenniejszych zachowanych zachodnioeuropejskich rękopisów iluminowanych z XV stulecia" - przypomina kujawsko-pomorski Urząd Marszałkowski.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.