Alesja Łazarewa była baletnicą w trupie Teatru Baletu Klasycznego pod dyrekcją Natalii Kasatkiny i Władimira Wasilowa. Rzecznik prasowy teatru poinformował o tragicznym zdarzeniu, tak wspominając tancerkę:
Alesja była uznaną baletnicą, artystyczną, wyrafinowaną i silną. Miała zaledwie 20 lat, była pełna życia, młoda i piękna. To nieodwracalna strata dla rodziny, krewnych, przyjaciół i fanów. Ona na zawsze pozostanie z nami, w naszych sercach.
Rosyjskie media podają, że przyczyną śmierci był wypadek: baletnica upadła w łazience i straciła przytomność. Chociaż została wezwana karetka, kobiety nie udało się uratować. Dokładna przyczyna śmierci jest ustalana.
Więcej informacji ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
- Matka Alesji usłyszała, jak jej córka upadła. Natychmiast wezwała karetkę, a przybyły na miejsce lekarz stwierdził śmierć kliniczną. Było około czwartej rano, a o szóstej Alesja zmarła. Dla nas wszystkich to kompletny szok - powiedział przyjaciel tancerki, którego cytuje serwis StarHit. - Alesja trenowała codziennie, stan jej zdrowia był regularnie sprawdzany. Nie da się być wielkim w sporcie lub sztuce, jeśli masz niedyspozycję zdrowotną. Dlatego wszyscy jesteśmy w szoku - dodał. 1 czerwca odbył się jej pogrzeb w rodzinnej miejscowości Togliatti, wcześniej została pożegnana w Moskwie.
Łazarewa była laureatką Konkursu Arabeski im. Jekateriny Maksimowej, a w ostatnich dniach aktywnie przygotowywała się do międzynarodowego konkursu baletowego w Moskwie, który w tym tygodniu ma rozpocząć się w Teatrze Bolszoj. Wcześniej nie było wiadomo, by miała jakiekolwiek problemy zdrowotne.
To nie pierwszy tragiczny przypadek w ostatnich dniach związany ze śmiercią młodych artystów. W zeszły piątek pojawiła się informacja, że 22-letni solista Kremlowskiego Teatru Baletowego Anatolij Soja i jego 23-letnia siostra Maria zginęli w wyniku uduszenia gazem. Doszło do wycieku z nieszczelnej instalacji. Baletmistrz wcześniej trzy dni walczył o życie w szpitalu.
W ubiegłym tygodniu zmarł także 15-letni uczeń jednej ze szkół choreograficznych w Moskwie. Okoliczności jego śmierci wciąż nie są znane.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina