TR Warszawa został założony w 1949 roku jako Państwowy Teatr Rozmaitości. "Tu w końcu lat 90. powstał nowy model funkcjonowania teatrów w Polsce. Tu zdobywała doświadczenie grupa twórczyń i twórców, aktorów i aktorek, realizatorek i realizatorów, menedżerów i menedżerek, kształtujących dzisiaj polski teatr. Do wartości, którymi kieruje się zespół TR Warszawa, należą zaufanie, odpowiedzialność, otwartość, odwaga, wolność i wspólnotowość" - można przeczytać na stronie internetowej teatru.
W wątpliwość ostatnie z wymienionych zdań podaje teraz ekipa aktorska TR, która w poniedziałek uruchomiła oficjalny protest przeciwko dyrekcji.
Jak podkreślają aktorki i aktorzy, "największą siłą i wartością TR Warszawa zawsze był zespół". Wymienione zostają działy: techniczny, edukacji, asystencko-inspicjencki, produkcji, planowania i eksploatacji, rozwoju publiczności, administracyjny, księgowość – autorzy oświadczenia zaznaczają, że "wszyscy wspólnie przez lata tworzyli wysoką jakość artystyczną tego miejsca". Dowiadujemy się następnie, że w ciągu ostatnich dwóch lat ekipę teatru opuściło blisko 30 osób. Ci, którzy odchodzili z pracy, mieli się opisywać jako "osoby przemęczone napięciami, zastraszone i wypalone psychicznie". Zespół aktorski pisze dalej:
Odejścia kolejnych pracownic i pracowników mają potężny wpływ na naszą pracę. Pomijając narastające poczucie straty, zagrożony jest również tak ciężko wypracowany przez lata poziom artystyczny, trwonione jest wieloletnie doświadczenie. W ostatnich miesiącach nasz teatr, będący instytucją publiczną i mający swoje zobowiązania wobec widzów, stawał przed koniecznością odwoływania spektakli, co oznacza brak możliwości wykonywania podstawowych obowiązków statutowych. Stan ten jest efektem szkodliwego i niekompetentnego prowadzenia zespołu przez dyrekcję TR Warszawa.
Postępowanie dyrekcji, której przewodzi Natalia Dzieduszycka, opisywane jest jako "działania pozorowane". "Nie chcąc godzić się na wyniszczający Zespół sposób prowadzenia teatru, wciąż odchodzą kolejni, najbardziej wartościowi pracownicy, którzy tworzyli to miejsce od lat" - podkreśla ekipa i jako przykład podaje m.in. "koordynatorkę Zespołu Edukacji TR Warszawa, pracowniczkę teatru od 26 lat; kierowniczkę widowni, staż pracy: 12 lat; realizatora wideo, staż pracy: 16 lat".
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
W kwietniu 2021 roku związek zawodowy TR Warszawa rozpoczął rozmowy z Arturem Jóźwikiem, dyrektorem Biura Kultury m. st. Warszawy. Kilka miesięcy później, 17 stycznia, Komisja Zakładowa OZZ IP, do której należy 51 pracowników (spośród 84 zatrudnionych w teatrze), złożyła wotum nieufności wobec dyrekcji i jej pełnomocników. Aktorki i aktorzy wspominają, że "dalsze rozmowy i próby mediacji zakończyły się fiaskiem".
Ekipa twierdzi, że w obecnej sytuacji jedynym możliwym ozwiązaniem jest zmiana na stanowiskach dyrektorskich TR Warszawa. "Obawiamy się, że w przeciwnym razie zespół naszego teatru przestanie istnieć" - podkreślają protestujący. Wspólna wypowiedź kończy się apelem o "niezwłoczne rozpisanie konkursu na stanowisko dyrektora/dyrektorki TR Warszawa", skierowanym do Rafała Trzaskowskiego.
Opublikowane w mediach społecznościowych oświadczenie podpisali: Jacek Beler, Jan Dravnel, Izabella Dudziak, Dobromir Dymecki, Monika Frajczyk, Mateusz Górski, Natalia Kalita, Magdalena Kuta, Lech Łotocki, Rafał Maćkowiak, Maria Maj, Sebastian Pawlak, Aleksandra Popławska, Tomasz Tyndyk, Justyna Wasilewska, Adam Woronowicz, Mirosław Zbrojewicz i Agnieszka Żulewska.
- Pretensje zespołu dotyczą zarówno dyrektor Natalii Dzieduszyckiej, jak i wicedyrektora Grzegorza Jarzyny - wyjaśnia w rozmowie z Gazeta.pl dyrektor Biura Kultury m.st. Warszawy Artur Jóźwik.
- Jesteśmy w kontakcie z załogą TR Warszawa od ponad roku, przeprowadziliśmy kilkanaście spotkań i rzeczywiście mamy do czynienia z kryzysem zaufania na wszystkich możliwych poziomach. Pojawiły się też kłopoty komunikacyjne między dyrekcją i zespołem. To złożony problem, który rzeczywiście dostrzegamy - zaznacza.
Jak przekazał nam dyrektor Biura Kultury, prezydent Rafał Trzaskowski już w marcu zdecydował o przeprowadzeniu konkursu i ta informacja została przekazana dyrektor Natalii Dzieduszyckiej.
Do ewentualnej zmiany dojdzie jednak najwcześniej w przyszłym roku.
- Umowa obecnej dyrektor kończy się 31 sierpnia 2023 r. Najprawdopodobniej konkurs zostanie ogłoszony we wrześniu, pod koniec roku zostanie wyłoniona nowa dyrekcja, która przejmie obowiązki 1 września 2023 r. - wyjaśnia Artur Jóźwik.
Z prośbą o komentarz dyrekcji TR Warszawa zwróciliśmy się także do rzeczniczki teatru. Czekamy na odpowiedź.