We wtorek 6 września prokurator okręgowy z Manhattanu Alvin Bragg poinformował, że skradzione Włochom zabytki wróciły na Półwysep Apeniński. "Te 58 sztuk reprezentuje tysiące lat bogatej historii. Handlarze w całych Włoszech wykorzystywali szabrowników do kradzieży tych przedmiotów. Zdecydowanie zbyt długo były w muzeach, domach i galeriach, które nie miały prawa do ich własności" - przekazał prokurator w komunikacie prasowym, cytowany przez CNN.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wśród eksponatów, które zostały zwrócone Włochom, znajduje się m.in. głowa bogini Ateny z 200 r. p.n.e., kubek do picia, który powstał około 470 p.n.e. oraz popiersie z brązu powstałe około I wieku n.e. Fabrizio Di Michele konsul generalny Włoch docenił pracę prokuratury, która była niezwykle zaangażowana w odzyskanie zabytków. "Te niezwykłe 58 arcydzieł to bezcenny skarb naszej historii i dziedzictwa. Należy podkreślić, że jest to trzecia ceremonia repatriacji, która odbywa się w ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy" - przekazał konsul. "Wszystkie zabytki zostały zwrócone podczas ceremonii repatriacji, w której uczestniczyli włoski konsul generalny Fabrizio Di Michele, generał Roberto Riccardi z Dowództwa Karabinierów ds. Ochrony Dziedzictwa Kulturowego oraz Mike Alfonso, zastępca agenta specjalnego" - poinformowało biuro prokuratora.
Według informacji przekazanych przez prokuratora okręgowego, 21 dzieł zostało skonfiskowanych ze zbiorów Metropolitan Museum of Art. Rzecznik muzeum Ken Wine przekazał w rozmowie z CBS News, że "muzeum w pełni popiera śledztwo Prokuratury Okręgowej Manhattanu i zwrot tych obiektów do Włoch".
Wszystkie 58 zabytków przemyciły cztery osoby, byli to Giacomo Medici, Giovanni Franco Becchina, Pasquale Camera i Edoardo Almagiá. "Prowadzili bardzo lukratywne przedsięwzięcia przestępcze, często rywalizując ze sobą. Wykorzystywali lokalnych szabrowników do najeżdżania stanowisk archeologicznych w całych Włoszech, z których wiele było niewystarczająco strzeżonych" - przekazał prokurator. Artefakty "zostały zrabowane i przemycone z Włoch. W kilku przypadkach przekazane nieświadomym kolekcjonerom i muzeom, którzy nic nie wiedzieli o ich pochodzeniu" - informuje prokurator. Skradzione artefakty trafiły m.in. do kolekcji amerykańskiego miliardera Michaela Steinhardta, który jest jednym z największych kolekcjonerów na świecie. Prokurator poinformował, że mężczyzna otrzymał dożywotni zakaz nabywania jakichkolwiek antyków.
W lipcu do Włoch trafiły pierwsze z odzyskanych antyków. Wśród nich znalazły się artefakty przejęte z kolekcji Steinhardta. W sierpniu 30 zabytków z Nowego Jorku zostało również zwróconych do Kambodży, wśród nich było khmerskie arcydzieło rzeźbiarskie z X wieku - informuje CNN. Tylko w tym roku zwrócono "prawie 300 zabytków o wartości ponad 66 milionów dolarów do 12 krajów" - informuje z kolei Alvin Bragg, cytowany przez portal "The Business Standard".