"Słoneczniki" Vincentego van Gogha, które wiszą na ścianie londyńskiej Galerii Narodowej przy Trafalgar Square, zaatakowały dwie aktywistki. Obraz nie został uszkodzony, ponieważ znajduje się za ochronną szybą.
Pomidorówka nie zniszczyła obrazu. Kiedyś nie udało się też w Luwrze z ciastem
Do ataku użyły zupy pomidorowej w puszce. Chwilę później kobiety wyciągnęły z kieszeni tubki z klejem i przykleiły swoje dłonie do ściany w galerii. Zanim zostały aresztowane, jedna z nich krzyczała:
Co jest więcej warte? Sztuka czy życie? (Sztuka -red.) Warta jest więcej niż jedzenie? Warta więcej niż sprawiedliwość?
W sieci znalazło się nagranie z tego wydarzenia:
"W tej galerii prezentowana jest ludzka kreatywność i błyskotliwość, jednak nasze dziedzictwo jest niszczone przez brak działań ządu w sprawie kryzysu klimatycznego i kosztów życia" - napisali aktywiści na facebookowym profilu Just Stop Oli. "Dlaczego chronimy te obrazy, skoro nie chronimy milionów istnień, które zginą z powodu zmian klimatu i upadku społecznego? To jest moment, aby zjednoczyć się i stawić opór. Nie chcemy patrzeć, gdy rząd planuje śmierć niezliczonych milionów i niszczy wszystko, co kochamy. Jaki jest pożytek ze sztuki, gdy stoimy w obliczu upadku społeczeństwa obywatelskiego?" - dodali.
W maju tego roku podobna - jeśli nie jeszcze bardziej kuriozalna sytuacja - miała miejsce w Paryżu. "Mona Lisa" Leonarda da Vinci została w niedzielne popołudnie obrzucona ciastem przez mężczyznę w przebraniu staruszki. Jeden z najbardziej znanych obrazów w historii sztuki także na szczęście nie ucierpiał.
Vincent van Gogh namalował pięć wersji "Słóneczników", Ta pokazywana w LOndynie powstała w 1888 roku. Wartość obrazu jest szacowana na ponad 84 miliony dolarów.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
