Nigdy nie udzielił żadnego wywiadu i nie komentował życia prywatnego, mimo iż wiązano go z wieloma sławnymi kobietami, w tym także z księżną Dianą. To właśnie ze względu na relację z królową ludzkich serc zaczął budzić ogromne zainteresowanie mediów. Niestety stało się ono na tyle natarczywe, że zarówno Dodi Al-Fayed, jak i księżna Diana, przepłacili je życiem.
Dodi Al-Fayed urodził się 15 kwietnia 1955 roku w Aleksandrii. Syn egipskiego miliardera Mohammeda Al-Fayeda otrzymał tradycyjne muzułmańskie imię Emad, które oznacza "ten, na którym można polegać". Od najmłodszych lat był rozpieszczany przez ojca i z pewnością nigdy mu niczego nie brakowało. W wieku 13 lat zaczął uczęszczać do ekskluzywnej szkoły w Szwajcarii i otrzymywał rzekomo 100 tys. funtów kieszonkowego. Natomiast jako 19-latek dostał się do brytyjskiej Royal Military Academy. Jest to szkoła wojskowa, w której uczył się chociażby książę William czy książę Harry.
Marzeniem Dodiego była praca na stanowisku pilota w siłach powietrznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale jego ścieżki potoczyły się zupełnie inaczej. Początkowo ojciec włączył go do zarządu domu towarowego Harrods, ale syn wkrótce zdecydował się poświęcić branży... filmowej. Został producentem, a jego film "Rydwany Ognia", z Nicholasem Farrellem i Benem Crossem w roli głównej, otrzymał cztery Oscary. Dobra passa nie trwała długo. Kolejna z jego produkcji - "Szkarłatna litera" - otrzymała już pięć Złotych Malin.
Nie tylko sukcesy przykuwały uwagę, ale też jego życie prywatne. U boku Dodiego można było bowiem dostrzec coraz więcej pięknych i znanych kobiet. Mowa tutaj m.in. o Valerie Perrine, Brooke Shields, Joanne Whalley, Winonie Ryder, Tanyi Roberts, Mimi Rogers, Marie Helvin, Koo Stark, Traci Lind, Julii Tholstrup czy Tinie Sinatrze. To sprawiło, że szybko przylgnęła do niego łatka playboya.
O jednej z jego relacji było jednak szczególnie głośno. Mowa oczywiście o znajomości z księżną Dianą. "The Independent" twierdzi, że po raz pierwszy poznali się już w 1986 roku na meczu polo. Al-Fayed miał znajdować się w drużynie konkurującej z ówczesnym księciem Karolem. Inne źródła podają, że to Mohamed Al-Fayed poznał Dianę w Londynie na jednej z charytatywnych imprez i postanowił ją zapoznać z synem. Para szybko nawiązała nić porozumienia, co Mohamed chciał wykorzystać i dlatego zaprosił Dianę z synami do swojej rezydencji na południu Francji. Księżna skorzystała z zaproszenia i latem 1997 roku pojechała do Saint-Tropez.
Dodi wówczas spotykał się z modelką Kelly Fisher. Gdy w prasie pojawiły się zdjęcia, na których rzekomo całuje się z Dianą, kobieta wpadła w szał. W sądzie domagała się od Al-Fayeda ogromnego odszkodowania za "porzucenie przed ołtarzem". Media bardziej interesowało jednak to, co tak naprawdę łączy syna miliardera z byłą żoną księcia Karola. Wiele osób uważało, że są kochankami, choć para nigdy tego nie potwierdziła.
Paparazzi próbowali w związku z tym zrobić im zdjęcia, które potwierdziłyby tę hipotezę, co 31 sierpnia 1997 roku doprowadziło do tragedii. Kilkanaście minut po północy, księżna Diana i Dodi Al-Fayed uciekali przed natrętnymi fotoreporterami czarnym mercedesem. Samochód uderzył w jeden z filarów tunelu Alma w Paryżu. Dodi Al-Fayed i jego kierowca Henri Paul zginęli na miejscu, a księżną Dianę próbowano jeszcze ratować w szpitalu, ale niestety bezskutecznie.
Pogrzeb Al-Fayeda odbył się w meczecie w Londynie. Został pochowany początkowo na londyńskim cmentarzu, ale później jego ciało przetransportowano na teren prywatnej posiadłości w Szkocji.
Po śmieci Dodiego i Diany zaczęło pojawiać się wiele teorii i spekulacji dotyczących ich relacji. Para podobno miała nawet planować ślub. Według księdza Franka Gelliego, na kilka dni przed tragedią księżna miała się go zapytać, czy mogłaby wziąć ślub kościelny z mężczyzną wyznania muzułmańskiego.
Ponadto Mohamed Al-Fayed twierdził, że na krótko przed wypadkiem Diana miała mu powiedzieć, że jest w ciąży. Przeczą temu jednak słowa patologa sądowego, który wyjaśniał przyczyny śmierci księżnej. - Nie było żadnych dowodów na to, że księżna Diana jest w ciąży - przyznał w rozmowie z serwisem Dailymail.co.uk dr Richard Shepherd.