Obraz po raz pierwszy został odsłonięty w ubiegły weekend z okazji obchodów jubileuszu MCK. Malarz przedstawił na nim wiele postaci związanych z grodem Kraka, jego życiem kulturalnym, naukowym, ale też ostatnimi wydarzeniami.
Artysta podsuwa wiele tropów, choć nie wszystkie tłumaczy - na dachu Sukiennic widać niejaką Zosię G., nieopodal Kantor, Piotr Skrzynecki, rzeźba Mitoraja, pomnik Mickiewicza, Nowosielski, Krystyna i Ryszard Kryniccy, ale też karawan pogrzebowy czy chmura pyłu wulkanicznego.
Dwurnik słynie z wulgarnych akcentów w swoim malarstwie, często kpiąc z patriotycznych wartości. Jego "Hołd pruski" przedstawiał bandę rozwrzeszczanych kiboli, "Bitwę pod Grunwaldem" ukazał jako chaotyczną, pijacką bójkę.
Mocnych fragmentów nie zabrakło też na "Rynku Głównym w Krakowie" - jeden z nich przedstawia straż miejską. Wiąże się on podobno z historią, która spotkała samego malarza. Dwurnik opatrzył ją dosadnym komentarzem. Jakim? Poszukaj na szczegółowych zdjęciach obrazu >>
"Pier... ku..." - zobacz fragmenty obrazu Dwurnika [ZDJĘCIA]